Po remisie z GKS-em Jastrzębie w Odrze pozostał duży niedosyt. W Opolu nie ukrywają, że wypuszczenie z rąk wygranej w ostatnim meczu, chcą odbić sobie już w Kielcach z Koroną. Realizacja zadania do łatwych jednak nie będzie należała.
Korona, mimo że nie wygrała od pięciu spotkań, to cały czas jest w ścisłej czołówce 1. ligi. Zespół z Kielc zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Odra natomiast jest dziewiąta, a na wyjazdach zdobyła do tej pory cztery punkty.
- Stracić dwa punkty w takich okolicznościach, gdy prowadzi się 2:0, to naprawdę boli - mówi Rafał Niziołek, pomocnik Odry. - Musimy wyciągnąć z tego wnioski. Mam nadzieję, że z Koroną pokażemy zupełnie inne oblicze. Zespołu bardziej doświadczonego, skoncentrowanego i wywieziemy dobry wynik.
Mecz w Kielcach o godzinie 20.30.