- To, że wygraliśmy ostatnio z Rekordem nie oznacza, że w Lubawie będziemy faworytem – mówi Jarosław Patałuch, trener Dremana.

- W futsalu może się wiele wydarzyć w jednym momencie. Dopiero jeden mecz wygrany z górą. Do tej pory graliśmy z zespołami z dołu, bądź środka tabeli. Teraz jest czas, żeby pokazać, w którym miejscu jesteśmy, bo następny mecz wicemistrz Polski. Później wyjazd do Clearex'u. Kolejne pięć meczów pokaże, w którym miejscu jesteśmy.

Sobotnie (23.10) wyjazdowe spotkanie Dremana Opole Komprachcice z Constractem Lubawa rozpocznie się o godz. 16:00.