Piłkarze ręczni Gwardii w 5. kolejce rozgrywek PGNIG Superligi pokonali we własnej hali ostatnią w ligowej stawce Stal Mielec 25:17 (10:5). Dzięki tej wygranej drużyna trenera Rafała Kuptela awansowała na szóste miejsce w tabeli.
Pierwsze minuty to nieskuteczna gra obu zespołów w ataku. Po 7. minutach gry na tablicy wyników był remis 1:1, a po kolejnych trzech 2:2. Na półmetku pierwszej połowy obie drużyny zdobyły w sumie tylko pięć bramek. Stal prowadziła wówczas 3:2. W dalszej części meczu Gwardia zaczęła częściej trafiać do siatki rywali. Dodatkowo świetnie w bramce spisywał się Jakub Ałaj, dzięki czemu gospodarze schodzili do szatni prowadząc 10:5.
Po zmianie stron Gwardia pilnowała bezpiecznej przewagi. Nasz zespół potrafił bezlitośnie wykorzystać praktycznie wszystkie błędy, jakie popełniał rywal i cały czas utrzymywał cztery, pięć bramek różnicy. W ostatnich minutach grający bez presji opolanie powiększyli jeszcze przewagę i ostatecznie wygrali 25:17.
Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany bramkarz gospodarzy – Jakub Ałaj. 14 października w kolejnym meczu o ligowe punkty opolska Gwardia zagra na wyjeździe z Azotami Unią Tarnów.
- Początek meczu nie był zbyt dobry w naszym wykonaniu – mówił po zawodach Przemysław Zadura, rozgrywający Gwardii. - Wynik oscylował 4:4 w 20. minucie. Więc był to bardzo niski wynik. Później, gdzieś ten worek z bramkami się otworzył na nasze szczęście. Zdobywaliśmy małą przewagę i ona sobie tak rosła, rosła, aż doszła do takiego spokojnego wyniku, spokojnego dowiezienia wyniku do samego końca.