- Podczas pierwszej kontroli sprawdziliśmy 3 jednostki, a w drugiej 18 - mówi Marcin Blajda z Najwyższej Izby Kontroli w Opolu. -  Kontrolerzy przyglądali się sposobowi prowadzenia gospodarki majątkowej i finansowej Lasów Państwowych, czyli w skrócie, jak Lasy Państwowe wydatkują pieniądze na swoje zadania. Okres objęty kontrolą to były lata 2020-2024. Obecnie trwa proces rozstrzygania zastrzeżeń zgłoszonych do wystąpień kontrolnych przez kierowników tych jednostek, dlatego te wystąpienia nie są jeszcze prawomocne.

- Obecnie tocząca się kontrola jest wynikiem, konsekwencją tych ustaleń z dwóch poprzednich kontroli - dodaje Marcin Blajda. - Wiadomo, jak na kontroli kontroluje się pewne zagadnienia, to przy okazji zauważa się inne niedoskonałości, nieprawidłowości. Działania są prowadzone w sześciu jednostkach, również w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych i w spółkach. Między innymi w spółce Dobre z Lasu z siedzibą w Warszawie, jak również w zakładzie Bieszczady w Ustrzykach Dolnych oraz w jednej ze spółek w Pile.

Wyniki pierwszych dwóch kontroli mają być ujawnione na wiosnę. Natomiast ostatniej dopiero jesienią.