Wyłudzanie pieniędzy, spożywanie alkoholu przez młodzież i nieletnich czy zaśmiecanie okolicy. Parafianie z kościoła "Na Górce" o pomoc w zlikwidowaniu tego zjawiska w okolicach ul. św. Wojciecha, Wzgórza Uniwersyteckiego i pl. Kopernika poprosili stowarzyszenie Opole na Tak.
- Młodzież 12-13 lat - to nie wiadomo czy to już młodzież, czy jeszcze dzieci. Zamieszki, burdy, pijaństwo, zachęcanie do tego, żeby dorośli kupowali alkohol im w sklepie, który tam jest w pobliżu. Ludzie przechodzący z rynku przez kościół "Na Górce" do centrum handlowego byli atakowani. A jak nie dasz złotóweczki, to cię oplują, to brzydko cię zwyzywają. Tam nikt nigdy w życiu nie wyrzucił niczego do kosza - mówi Marek Latawiec, przewodniczący zarządu stowarzyszenia Opole na Tak oraz przewodniczący zarządu Dzielnicy IX Stare Miasto.
Apel o zwiększenie liczby patroli policji i straży miejskiej w tych okolicach skierowano m.in. do komisji bezpieczeństwa opolskiego ratusza.
- Temat był poruszany podczas komisji bezpieczeństwa z udziałem przedstawicieli opolskiego urzędu miasta, a także policji oraz straży miejskiej. Ustalono, że okolice Wzgórza Uniwersyteckiego będą dodatkowo patrolowane, a miejskie służby ponadto będą częściej sprzątać okolice. Zapowiedziano również kontrolę w pobliskim sklepie monopolowym. Chodzi m.in. o kwestie związane z przestrzeganiem zapisów koncesji oraz sprzedaż alkoholu nieletnim oraz nietrzeźwym - informuje Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego urzędu miasta.
Temat jest znany straży miejskiej. - Objęliśmy ten teren kontrolą. To nie tylko Wzgórze Uniwersyteckie, ale także deptak przy centrum handlowym, okolice sklepu, pl. Kopernika, ulice Sienkiewicza, Osmańczyka - mówi Beata Szpakowska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. - Patrol pieszy straży miejskiej kontroluje ten teren i w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości reaguje. Mamy tam takie zgłoszenie, jak żebranie, spożywanie alkoholu, też wyłudzanie czy prośby o pieniądze, właśnie szczególnie od młodych ludzi. Także objęliśmy ten teren monitoringiem.
- Wsłuchujemy się w głosy mieszkańców, reagujemy na interwencje - mówi asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Policjanci służby patrolowej, szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych, mają w zadaniach doraźnych właśnie kontrolę tych miejsc z uwagi na możliwe wykroczenia. Również dzielnicowy rejonu ma w swoich zadaniach wspólnie ze strażą miejską wyeliminowanie tego typu zachowań. Przez ostatnie dwa miesiące, od początku października do początku grudnia, w tym miejscu odnotowaliśmy około 20 interwencji związanych np. ze spożywaniem alkoholu czy z zakłócaniem porządku. Bardzo często takie interwencje kończyły się mandatami.
W przypadku stwierdzenia niedozwolonych czynów przez młodzież i nieletnich, funkcjonariusze policji i straży miejskiej mogą takie zgłoszenia przekazywać do rodziców, szkoły, a w skrajnych przypadkach skierować wnioski do sądu rodzinnego.