- Kończą się odbiory na stadionie, więc formalnie przekazujemy takie zadanie do realizacji Zakładowi Komunalnemu - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

- Wiąże się to oczywiście też z rozruchem, potem użytkowaniem stadionu. Czekaliśmy na to od dawno i myślę, że teraz jest właściwy moment. Myślę, że w styczniu odbędą się dni otwarte, żeby mieszkańcy mogli pooglądać, a na zawodach pewnie luty lub marzec. Ten termin w najbliższym czasie podamy, jak to będzie wyglądać, bo wszyscy na to czekamy.

- Ten etap komercjalizacji zaczął się de facto już znacznie wcześniej, bo my sygnalizowaliśmy to, co chcemy robić, jak zagospodarować poszczególne powierzchnie na stadionie - zaznacza Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego w Opolu.

- Dzisiaj dopinają się formalności związane z tym, w jaki sposób będzie to realizowane, zarówno dotyczy to gruntów pod stadionem, jak i sposobu funkcjonowania tego obiektu w spółce w porozumieniu z miastem. Wchodzimy już w żywy etap funkcjonowania stadionu, w który będziemy musieli tchnąć życie.

- Będziemy robić wszystko, aby zbilansować finanse do zera, czyli aby nie było deficytu - dodaje prezes miejskiej spółki.

Przypomnijmy, że koszt budowy stadionu to 160 milionów złotych netto.