Nie żyje Maria Rudnicka, dziennikarka związana przez niemal 50 lat z Radiem Opole. Pracę w naszej rozgłośni rozpoczęła w czerwcu 1954 roku i pozostała w niej do stycznia 2000 roku.
Jak sama mówiła, całe dorosłe życie spędziła w radiu i nie żałowała tego. Barbara Tyslik, która uczyła się warsztatu dziennikarskiego od Marii Rudnickiej, wspomina ją jako osobę bardzo ciepłą i serdeczną. - Ona nigdy nie wywyższała się, a za pomocą dźwięku tworzyła historię ziemi opolskiej. Pani Maria malowała obrazy dźwiękiem, była kobietą wielką, a jednocześnie prostą.
W 2017 roku Maria Rudnicka mówiła z okazji 65-lecia Radia Opole, jak szybko nawiązywała kontakty z rolnikami.
- Interesowałam się, jak konik zachowuje się i czy krowa już ocieliła się. Jeżeli w polu spotykałam rolnika, który nie bardzo miał ochotę rozmawiać ze mną, bo orał czy coś podobnego, mówiłam: a czuje pan, jak ta ziemia pięknie pachnie? Wtedy już nie miałam kłopotu z rozmową. Rolnik już czuł, że ja nie jestem tą panią z miasta, która nic o rolnictwie nie wie, tylko rozmawiał jak równy z równym.
Pogrzeb redaktor Marii Rudnickiej odbędzie się prawdopodobnie w sobotę (30.11).