Gmina Strzelce Opolskie odmówiła przyznania dotacji miejscowemu Centrum Integracji Społecznej prowadzonemu przez Spółdzielnię Socjalną Opole.
Centrum ma około 30 podopiecznych, którzy starają się wyjść na prostą. Władze centrum podkreślają, że koszt wynajęcia i utrzymania terenu jest wysoki.
- A to nie wszystko, bo są jeszcze inne wydatki - podkreśla szefowa CIS Urszula Dworaczek. - Są trudności. Nie ma co ukrywać. Nasi uczestnicy dostają pieniądze w ramach świadczeń integracyjnych. Natomiast dla m.in. psychologów czy instruktorów musimy wobec braku dotacji, wypracować te pieniądze sami, a to bardzo trudne.
Urszula Dworaczek informuje, że sam wynajem terenu od strzeleckich wodociągów kosztuje ponad 2,5 tysiąca miesięcznie.
- To centrum spełnia swoją role, pracujemy z ludźmi, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie. Oczekujemy, że nie będzie się nam rzucać kłód pod nogi - dodaje Bartosz Romanowicz, zastępca kierownika strzeleckiego CIS. - Oczekujemy wznowienia dotacji i zaprzestania działań zaczepnych polegających na oczernianiu nas w oczach instytucji, z którymi współpracujemy.
- Gmina ma związane ręce, bowiem CIS miało problemy z rozliczeniami naszych dotacji - informuje Henryk Czempiel ze strzeleckiego magistratu. - Sposób rozliczania się z tych dotacji przez kierownictwo spowodował, że CIS musiało oddać ponad 70 tysięcy z tych 125 i tylu pieniędzy nie wykorzystano dla podopiecznych poprzez niekompetencje kierownictwa przy rozliczeniach.
Gmina przyznała centrum w 2023 roku 125 tysięcy złotych, a w bieżącym ponad 90 tysięcy.
- Leży nam na sercu dobro podopiecznych, ale musimy działać w granicach prawa - dodaje wiceburmistrz Strzelec Opolskich Izabela Leś-Borkowska. - My jesteśmy jak najbardziej otwarci na rozmowy, ale jeżeli chodzi o finansowanie, to mamy związane ręce, bo byłaby to niegospodarność, gdybyśmy kolejne przeznaczyli na CIS. 12 czerwca zwrócono ponad 48 tysięcy, a do zwrotu pozostało jeszcze ponad 23 tysiące po tym rozliczeniu roku 2023.
Centrum nadal działa i działać może, bo władze gminy nie mają kompetencji, by je rozwiązać. Pracuje jednak na terenie strzeleckich wodociągów bez umowy najmu. Ta została im wypowiedziana.
Do tematu będziemy wracać.