Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2024-05-16, 16:40 Autor: Monika Matuszkiewicz-Biel

Zagrożenie pożarowe w lasach. Punkty alarmowe i wieże obserwacyjne w ciągłej gotowości

W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
W opolskich lasach obowiązuje 2 stopień zagrożenia pożarowego [fot. Jędrzej Łuczak]
Leśnicy czekają na deszcz. Jak mówią, tak sucho nie było już dawno. Od 20 dni wilgotność ściółki nie przekracza 20 procent. Dziś (16.05) wynosi zaledwie 12 procent. W opolskich lasach obowiązuje 2. stopień zagrożenia przeciwpożarowego, ale nie wiele już brakuje, aby leśnicy wprowadzili trzeci najwyższy.
W rejonowym punkcie alarmowo-dyspozycyjnym w Nadleśnictwie Opole na bieżąco jest monitorowany stan lasów. Codziennie rano zdawany jest raport i sprawdzana jest łączność między punktem a wieżami obserwacyjnymi.

- W tej chwili mamy już naprawdę trudną sytuację, bowiem zarówno wilgotność ścioły, jak i wilgotność względna powietrza jest bardzo niska. Dlatego też nasze zachowania, tych którzy jesteśmy w lesie, będą decydowały o tym, czy powstanie pożar, czy też nie. Absolutna większość pożarów powstaje wskutek naszej działalności, świadomej bądź nie - mówi Andrzej Rzeszutek, dyspozytor w punkcie alarmowo-dyspozycyjnym.

Jeśli chodzi o wieże obserwacyjne, to jedna z nich znajduje się w leśnictwie Walidrogi. Pracownicy dyżurują przez 7 dni w tygodniu od godziny 09:00 do zachodu słońca.

- Mam lornetkę, mam kątomierz i sprawdzam źródło dymu. Jeżeli go zlokalizuję, a używam do tego kątomierza, to namierzam do punktu zagrożenia i wyświetla mi się kąt. Potem zgłaszam się na 2.10 do Opola do dyspozytora, zgłaszam mu kąt, a on sprawdza, czy jest to teren zalesiony, czy nie. Może być też tak, że ktoś trawy wypala z wiosny, a taka łąka może być dalej od lasu, ale niekiedy jest tak, że jest przy lesie i wtedy już odpowiednie służby biorą się do pracy - dodaje Wiesław Dulemba, dyżurny.

Leśnicy apelują, aby nie wyrzucać do przydrożnych rowów przy lasach niedopałków, czy też nie zostawiać butelek plastikowych.
Andrzej Rzeszutek
Wiesław Dulemba

Zobacz także

45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »