Tygrysie trojaczki z opolskiego zoo są już gotowe, by pokazać się odwiedzającym na centralnym wybiegu. Na razie podglądać można je jedynie okiem kamery.
- Przenosiny mają nastąpić w ciągu najbliższych dni - przekazuje Grzegorz Rolik, asystent ds. hodowlanych ogrodu. Na terenie zajmowanym przez wielkie koty trwają drobne prace remontowe. Młode z matką zajmą wybieg, gdzie aktualnie przebywa dumny ojciec Diego.
- Zwierzęta są i będą cały czas przy matce - mówi Rolik.
- Matce dokazują, zaczepiają ją i rosną cały czas, i dobrze się rozwijają. I za parę dni ojciec pójdzie na duży wybieg i my chcielibyśmy właśnie młode wraz z matką, żeby trafiły na główną ekspozycję, gdzie jest to takie oglądanie bez barier. Kilka, kilkanaście dni i to nastąpi - dodaje.
W menu małych tygrysów obok mleka mamy króluje mięso wołowe i królicze. Dziennie cała czwórka pochłania go około 10 kilogramów.
Opolski ratusz informuje, że w przyszły czwartek (16.11) poznamy wybrane w drodze konkursu imiona dla trzech małych tygrysów. Do urzędu wpłynęło ponad 1400 zgłoszeń. Imiona mają zaczynać się na literę "O".