- Jest to taka forma dawnego czynu społecznego - mówi Mirela Urlich z Centrum Dialogu Obywatelskiego.

- Główną ideą, założeniem tego jest to, że mieszkańcy muszą włożyć jakiś swój wkład. Jest to połączenie urzędniczych 10 tysięcy procedur wraz z tą społeczną pracą mieszkańców. Te wnioski nie są głosowane, one są oceniane zgodnie z kryteriami umieszczonymi na stronie inicjatywy lokalnej. Mieszkańcy składają różne inicjatywy. Niekiedy to mogą być drobniejsze, jak dosadzenie kwiatów na istniejącym klombie. Są wnioski za 3, 4 czy 5 tysięcy złotych.

Wnioski można złożyć online poprzez stronę Centrum Dialogu Obywatelskiego lub osobiście.