Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2023-02-28, 16:55 Autor: Witold Wośtak

Prezes i były wiceprezes WiK Opole zaprzeczają informacjom o dyskryminacji młodych matek w spółce

Konferencja prasowa I. Jakiego i M. Filipowskiego [fot. Witold Wośtak]
Konferencja prasowa I. Jakiego i M. Filipowskiego [fot. Witold Wośtak]
- Formułowanie tego typu uwag pod adresem kobiet oraz moim jest dla mnie upokarzające i spotkamy się w sądzie - tak powiedział Ireneusz Jaki, prezes spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu, odnosząc się do wczorajszej (27.02) konferencji Arkadiusza Wiśniewskiego.
Prezydent Opola mówił o wystąpieniu pokontrolnym Państwowej Inspekcji Pracy w WiK za lata 2015-2022. Stwierdził między innymi, że kobiety korzystające z urlopu macierzyńskiego nie były równo traktowane i po powrocie miały gorsze warunki. Ireneusz Jaki ponownie dementuje te doniesienia.

- Dla pań wracających po urlopie macierzyńskim za każdym razem działo się to na zasadzie ponownego zatrudnienia oraz podwyższenia wynagrodzenia. Ani jedna pani będąca wcześniej w ciąży nie była przenoszona na inne stanowisko, chyba że na wyższe oraz z lepszą płacą. Jedynym przypadkiem kobiety cały czas dobrze zarabiającej jest siostra pana prezydenta. Można zapytać ją o to.

Mateusz Filipowski, były wiceprezes WiK, przekonuje, że Wiśniewski manipuluje raportem pokontrolnym. - Prezydent cytował, że PIP żąda zaprzestania praktyki wymagania od pracownic zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego karmienie piersią - zwraca uwagę.

- Pan prezydent zapomniał przeczytać uzasadnienie. Dwa zdania niżej jest informacja: kontrola wykazała, że w aktach osobowych znalazło się takie zaświadczenie. Jak wyjaśniono w trakcie kontroli, ono zostało przyniesione przez pracownicę z własnej inicjatywy. Raport czy wystąpienie Państwowej Inspekcji Pracy ani raz nie wskazuje, że zarząd bądź spółka żądała takiego zaświadczenia.

Ireneusz Jaki odniósł się również do kwestii rzekomej dysproporcji wynagrodzeń. Jako przykład podał pensje pięciorga pracowników jednego działu, gdzie różnica nie przekraczała 350 złotych.

Paweł Kawecki, członek zarządu WiK Opole, przesłał do naszej redakcji oświadczenie w sprawie konferencji. Pisze w nim, że prezes Jaki kwestionuje ustalenia niezależnej kontroli PIP, którą sam zaprosił do współpracy, bo "raport jest nie po myśli prezesa".

Jak dodaje, rozmowy z 2/3 kadry WiK były prowadzone pod groźbą odpowiedzialności karnej, więc trudno posądzać te osoby o fałszywe zeznania obciążające prezesa.

Kawecki kwestionuje też dokumenty prezentowane na konferencji przez Jakiego i Filipowskiego. - Trudno uwierzyć, że kontrolerzy PIP nie mieli do nich dostępu - pisze.
Ireneusz Jaki
Mateusz Filipowski

Zobacz także

2023-03-19, godz. 07:00, Wiadomości z regionu Koła gospodyń znów mogą stanąć do kulinarnej rywalizacji. Rusza "Bitwa Regionów" Koła gospodyń wiejskich mogą zgłaszać się do udziału w ogólnopolskim konkursie kulinarnym 'Bitwa Regionów'. Jego celem jest promowanie regionalnych potraw i różnorodności lokalnych tradycji kulinarnych. Konkurs jest organizowany… » więcej 2023-03-19, godz. 01:12, Sport i turystyka Gwardia walczyła, ale ostatecznie przegrała w Głogowie Szczypiorniści Gwardii Opole ulegli na wyjeździe Chrobremu Głogów 28:33 w meczu PGNiG Superligi. Zawodnikiem meczu został Kacper Grabowski, zdobywca 7. Bramek dla drużyny z Głogowa. » więcej 2023-03-18, godz. 20:53, Sport i turystyka UNI Opole wygrywa z Grupą Azoty Tarnów Siatkarki UNI Opole w końcu zwycięskie. Opolanki wygrały przed własną publicznością z Grupą Azoty Tarnów 3:0 (25:22, 25:15, 25:22) w rozgrywkach Tauron Ligi. Dzięki wygranej opolanki awansowały z 11. na 9. pozycję w ligowej ta… » więcej 2023-03-18, godz. 18:55, Wiadomości z regionu Pożar na osiedlu AK w Opolu. Oświadczenie spółdzielni mieszkaniowej [ZDJĘCIA] Pożar balkonu w jednym z bloków na osiedlu Armii Krajowej w Opolu. Na miejscu sześć zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna drabina. Akcja trwa. » więcej 2023-03-18, godz. 12:15, Gospodarka Jakie mają plany Ukraińcy, którzy przed i w czasie wojny przyjechali na Opolszczyznę? - Uchodźcy z Ukrainy zadomowili się na Opolszczyźnie, czują się tu bezpiecznie. 25% z nich chce tu zostać na dłużej, a może nawet na zawsze. » więcej
646647648649650651652
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »