Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2023-02-13, 17:57 Autor: Monika Matuszkiewicz

Użył atrapy miecza, by wymusić pieniądze. Teraz grozi mu nawet 25 lat więzienia

Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Ruszył proces przeciwko Adamowi B. [fot.M.Matuszkiewicz]
Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces 42-letniego Adama B., który miał przemocą wymuszać od swojego kolegi i jego partnerki 10 tysięcy złotych. Mężczyzna miał też spowodować liczne obrażenia ciała u pokrzywdzonych. Zdarzenie miało miejsce w lipcu ubiegłego roku w jednym z brzeskich mieszkań. Oskarżony do zarzucanych czynów nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.
- Posługując się niebezpiecznym narzędziami w postaci noża, pilnika, atrapy miecza oraz szklaną butelką, groził wielokrotnie Radosławowi oraz Joannie pozbawieniem życia, domagając 10 tysięcy złotych - mówi prokurator Iwona Kozłowska-Glid z Prokuratury Rejonowej w Brzegu.

- Jednocześnie uderzał Radosława pięściami po całym ciele, następnie chwycił za nóż i zadawał nim pokrzywdzonemu ciosy po plecach, klatce piersiowej oraz głowie. Działając w tym samym miejscu i czasie, spowodował uszkodzenie ciała Joanny, w ten sposób, że dwukrotnie kopnął pokrzywdzoną w okolice brzucha i żeber, uderzał ją pięściami, a także szklaną butelką w głowę - mówiła prokurator.

- Tego dnia byłem tam kilka razy. Przychodziłem i wychodziłem. Piliśmy alkohol. Wiedziałem, że mają pieniądze, bo Radzio chwalił się, że sprzedał mieszkanie w Sosnowcu - wcześniejsze wyjaśnienia, złożone przez oskarżonego podczas przesłuchań, przytoczyła z kolei sędzia Magdalena Woźniak.

- Gdy wróciłem do nich z piwem, to mieszkanie było całe we krwi. Radek i jego kobieta krwawili. Oboje mieli liczne rany. Nie potrafię konkretnie opowiedzieć jakie to były rany, ani jakich części ciała. Radek chodził na czworakach, ja mu nawet pomagałem wstać. Ona go przy tym popchnęła i ja, razem z nim, się przewróciłem. Uderzyliśmy się o jakąś szybę - tłumaczył oskarżony.

Mężczyźnie grozi do 25 lat więzienia, bo wcześniej był już karany.
prokurator Iwona Kozłowska-Glid
sędzia Magdalena Woźniak

Zobacz także

676677678679680681682
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »