Mimo, że do Bożego Narodzenia pozostał już tylko tydzień, wielu mieszkańców regionu świąteczne porządki, czy zakupy ma dopiero przed sobą. W coraz większej liczbie domów można już za to oglądać choinkę, choć niekoniecznie przystrojoną.
Wśród opolan, z którymi rozmawiał dziś nasz reporter nie brakuje jednak osób, które zdążyły już dopiąć wszystko na ostatni guzik.
- Od pierwszej niedzieli adwentu zaczęliśmy mycie okien. Potem było sprzątanie całego domu, pokój po pokoju. Potem już pieczenie ciast, pierników. Choinkę dzisiaj ubraliśmy i teraz tylko czekamy, żeby nadeszły święta - zdradza pani Zofia.
- Oczywiście, wszystko już przygotowane. Zaczęliśmy tydzień temu - mówi pan Krzysztof.
- Porządki już zrobione, teraz czas na rozrywkę i korzystanie z jarmarku - wskazuje pani Katarzyna.
- Ja zostawiam wszystko na ostatnią minutę - przyznaje pani Beata.
- Prezenty już kupione, ale jeszcze nie mam choinki, ponieważ tradycja nakazuje, by ubierać ją dopiero w dzień przed wigilią - przekonuje pani Marta.
- Jadę w tym roku do taty, więc tak naprawdę muszę się tylko dobrze ubrać i będzie wszystko dobrze. Podchodzę do tematu Bożego Narodzenia w taki sposób, że najważniejsza jest atmosfera, a nie przygotowania - przyznaje pani Julia.
Dodajmy, że ci, którzy do tej pory nie zdążyli jeszcze dokonać świątecznych zakupów, mogą zrobić to podczas jutrzejszej (19.12) niedzieli handlowej.