Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2021-12-13, 16:15 Autor: Katarzyna Doros

W Opolu upamiętniono ofiary stanu wojennego w Polsce. Na Skwerze Solidarności złożono wiązanki i zapalono znicze [ZDJĘCIA]

Złożenie kwiatów przy Skwerze Solidarności w 40. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego[fot. Marcin Boczek]
Złożenie kwiatów przy Skwerze Solidarności w 40. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego[fot. Marcin Boczek]
Władze samorządowe, działacze "Solidarności" i przedstawiciele opolskiego ratusza upamiętnili 40. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Na Skwerze Solidarności przy ul. Ozimskiej w Opolu złożono kwiaty i zapalono symboliczne znicze. Przypomnijmy, to tam przed laty mieściła się pierwsza siedziba Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego „S”.
- My jako Związek Zawodowy Solidarność" musimy pamiętać o tej rocznicy. Przede wszystkim chcemy oddać hołd tym, którzy zginęli i walczyli o wolną Polskę oraz o wolność.
Trzeba pamiętać, bo młodzież nawet nie wie, co było 40 lat temu - mówi Cecylia Gonet, przewodnicząca NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego.

- Najbardziej zaskoczyło mnie to, że dało się użyć przeciwko nam wojsko - mówi Zbigniew Bujak, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL i były poseł Zbigniew Bujak. - Byłem przekonany, że ta polska historia i historia wojska polskiego jest taka, że kadra, żołnierze, oficerowie odmówią użycia wojska przeciwko cywilom, bo to o to chodzi. W takim dniu jak dzisiaj trzeba pamiętać o ofiarach, o osobach, które oddały swoje życie.

- Nikt nie wiedział, czego się spodziewać i czy będzie tak jak w Chile, że wszystkich będą zamykać i trzymać na stadionach - mówi Janusz Wójcik, działacz pierwszej Solidarności. - Mnie 13 grudnia nie internowali, ale rok później zabrali do obozu wojskowego. To nie jest tak, że to trwało jeden dzień. Krótko mówiąc, to się ciągnęło latami. Mnie osobiście pozwolili dopiero pójść w połowie 1983 roku, a tak nie pracowałem. Tych represji było bardzo dużo.

- Dzisiejszy jubileusz to przestrzeganie przed tym, żeby unikać represji i obdarzać wszystkich szacunkiem - podkreśla marszałek Andrzej Buła. - To desperacja władzy ówczesnej doprowadziła do tego, że zostały wprowadzone największe restrykcje, jakie można było wprowadzić, czyli zaaresztować i zamknąć ludzi za poglądy, za dążenie wolności, za to, że się chciało żyć w kraju lepszym, niż reżim komunistyczny nam to narzucał - dodaje.

Dodajmy, że o 18:00 w katedrze opolskiej odbędzie się msza w intencji ofiar stanu wojennego.
Cecylia Gonet
Zbigniew Bujak
Janusz Wójcik
Andrzej Buła

Zobacz także

2025-01-11, godz. 22:20, Sport i turystyka "Wilczyce" w końcu zwycięskie. Gładka wygrana z MKS-em Kalisz Siatkarki UNI Opole bez najmniejszych problemów pokonały MKS Kalisz 3:0 w meczu 15. kolejki rozgrywek Tauron Ligi. Najwięcej punktów dla opolskich 'wilczyc' - 18 - zdobyła Guewe Diouf, która została wybrana najlepszą zawodniczką sobotniego… » więcej 2025-01-11, godz. 14:04, Wiadomości z regionu "Trzeba budować schrony i przygotowywać miejsca ukrycia". Szef MSWiA w Opolu - Jestem przekonany, że Opole jest bardzo dobrze przygotowane, jeśli chodzi o kwestie zarządzania kryzysowego - mówił w Opolu Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. Szef MSWiA spotkał się z prezydentem miasta… » więcej 2025-01-11, godz. 13:50, Wiadomości z regionu Nowa praca Ireneusza Jakiego. Został kierownikiem w otwockim urzędzie miasta Ireneusz Jaki, były prezes spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu został kierownikiem biura kontroli, audytu i nadzoru właścicielskiego w urzędzie miasta Otwocka. Jak ustaliła Wirtualna Polska do naboru zgłosił się tylko on. » więcej 2025-01-11, godz. 09:18, Sport i turystyka "Chcemy przełamać tę złą passę". UNI Opole zagra z Energą MKS-em Kalisz Opolskie 'wilczyce' powalczą o przełamanie fatalnej passy siedmiu porażek z rzędu w rozgrywkach Tauron Ligi. Okazja jest ku temu bardzo dobra, ponieważ do Opola przyjeżdża ostatnia w tabeli drużyna Energi MKS-u Kalisz. » więcej 2025-01-11, godz. 08:30, Kultura i rozrywka Niezwykłe jasełka w opolskich "lalkach". Próby rozpoczęły się już w listopadzie Miłosz chciał być królem, więc Damian będzie Józefem, a Teresa wciąż jest aniołem - chodzi o role osób z niepełnosprawnościami, podopiecznych Fundacji L'Arche Opole, które kolejny raz przygotowały jasełka. » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »