Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu naprawili pacjentowi zastawkę serca bez otwierania mu klatki piersiowej. Przy zabiegu wykorzystano tworzone w czasie rzeczywistym hologramy.
- Lekarz, który wykonywał zabieg, widział operowany organ jako hologram przed sobą - tłumaczy dr hab. n. med. Jerzy Sacha, kierownik Pracowni Badań Hemodynamicznych w USK w Opolu, który kierował zespołem operatorów przy tym zabiegu.
- Lekarz operujący mógł „zanurzyć” się w tę rozszerzoną rzeczywistość. Mógł się zanurzyć w serce pacjenta, obracać to wirtualne serce za pomocą własnych rąk, oglądać struktury i w odpowiedni sposób wykonywać zabieg - wyjaśnia dr Sacha.
Jak informują lekarze, pacjent już następnego dnia zgłosił poprawę wydolności wysiłkowej. Unikalną technologię CarnaLife Holo stworzyła polska firma MedApp. Dodajmy, że USK w Opolu jest drugim ośrodkiem na świecie, po wiedeńskim, gdzie wykonano taki zabieg z wykorzystaniem obrazowania holograficznego.
W zabiegu w Opolu brali udział: dr hab. n. med. Jerzy Sacha, Krzysztof Krawczyk i Jarosław Bugajski (kardiolodzy); Mateusz Stanisz (anestezjolog); Monika Świderska i Małgorzata Werner (instrumentariuszki); Danuta Radiszewska (pielęgniarka anestezjologiczna); Filip Żuczek (technik RTG). Asystę technologiczną zapewnili Jakub Kasprzak i Kacper Pabianek z MedApp, Tomasz Ogonowski z GE oraz Szymon Dziedzic (firma Abbott).