Za nami rykowisko jeleni i bukowisko łosi, a teraz w lasach słychać odgłosy bekowiska danieli zwyczajnych.
W okresie godowym samce wydają charakterystyczne - chrapliwe - dźwięki, co nazywane jest bekaniem. Daniel nie jest rodzimym gatunkiem, a do Polski został ściągnięty już w trzynastym wieku. Te jeleniowate mają bardzo rozwinięte zdolności adaptacyjne i można spotkać je w opolskich lasach.
- Byk daniela gromadzi wokół siebie i rujowiska kilka łań, czyli chmarę - mówi Jacek Boczar, leśniczy Nadleśnictwa Opole.
- Faktycznie ten odgłos wydawany przez byki jest bardzo charakterystyczny. To nieco mniej spektakularny czas i widowisko w lesie, ale również ciekawe. Można powiedzieć, że byki robią sobie samodzielnie pewnego rodzaju perfumy i wabik. Wykopują dołki rojowe i tarzają się we własnym moczu. Dla nas ohydne, ale dla zwierząt to zdecydowanie perfumy. Wydzielają zapach, który pomaga im.
Ciąża samicy daniela trwa około ośmiu miesięcy, a najczęściej rodzi się jedno cielę. Co ciekawe, daniele mniej boją się człowieka, więc łatwiej jest zrobić im ciekawe zdjęcie.