Janusz Kowalski skrytykował wizytę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego w Opolu. Poseł Solidarnej Polski uważa, że wiceszef Platformy Obywatelskiej powinien skupić się na rozwiązywaniu problemów, z którymi boryka się stolica, a nie spotykać się z opolską młodzieżą.
- To prezydent Warszawy, który nie rozwiązuje żadnych warszawskich problemów - mówi Kowalski. - Ani problemu "Czajki", ani problemu drożejących odpadów, śmieci i ich odbioru. Prezydent, którego symbolem są palety. Palety, które posłużyły do tego, że za prawie milion złotych Rafał Trzaskowski stworzył tzw. strefę relaksu na pl. Bankowym.
Jak podkreśla Janusz Kowalski, niezrozumiała jest obecność prezydenta Warszawy w Opolu, gdy cały czas trwa walka z pandemią.
- W czasie covidu, kiedy prezydent Warszawy powinien być skupiony na realnej pracy dla miasta Warszawa - dodaje Kowalski. - Prezydent znajduje czas na zrelaksowanie się w Opolu, na leżakowanie. Rafał Trzaskowski leżakował i reklamował jakiś event letni, który jest finansowany między innymi przez oficjalną fundację niemieckiej CDU - Konrad Adenauer-Stiftung.
Przypomnijmy, że Rafał Trzaskowski przyjechał dzisiaj (14.05) do Opola jako lider ruchu "Wspólna Polska". Spotkał się z młodzieżą, która weźmie udział w nowym projekcie "Campus Polska Przyszłości". Wystąpił też na konferencji prasowej wraz z prezydentami Opola i Kędzierzyna-Koźla - Arkadiuszem Wiśniewskim i Sabiną Nowosielską, którzy są pełnomocnikami ruchu w województwie opolskim. Obecni byli też marszałek regionu Andrzej Buła oraz parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej.