Zarząd regionu nadal bez koalicji
Stanisław Rakoczy szef ludowców na Opolszczyźnie po zakończonym spotkaniu podkreślił - Myślę że powiedzieliśmy sobie wszystko. Zamknęliśmy negocjacje i czekamy na odpowiedź Mniejszości Niemieckiej. Mam nadzieję, że będzie to odpowiedź pozytywna - dodał.
Bogusław Wierdak przewodniczący sejmiku minionej kadencji z ramienia PO zaznacza, że wszyscy zrobili krok w tył w negocjacjach idąc w kierunku takim, aby Mniejszość Niemiecka miała przedstawicieli w zarządzie.
- Absolutnie nie ma tu narzucania 3 koalicjantowi warunków nie do przyjęcia. Te propozycje są na poziomie tego co było w poprzedniej kadencji i biorąc pod uwagę ostatni wynik PSL w wyborach, to jest to ukłon w stronę Mniejszości Niemieckiej - zaznaczył Bogusław Wierdak.
Norbert Rasch lider Mniejszości Niemieckiej odnosząc się do tych słów podkreślił, że nie chce, aby inni robili kroki w tył, tylko rozmawiali na zasadzie partnerskiej i decydowaliby wspólnie o przyszłym składzie zarządu i o tym kto będzie kierował pracami w jednostkach podległych marszałkowi
Kolejne rozmowy odbędą się jutro o 10.
Niezależnie od tych negocjacji marszałkiem ma być Andrzej Buła, członek Platformy Obywatelskiej. W tej sytuacji to PSL będzie reprezentowane przez wicemarszałka i członka zarządu. Ta ostatnia funkcja miałaby przypaść też Mniejszości Niemieckiej.
Według naszych informacji będzie dwóch przewodniczących sejmiku. Funkcję w dwuletnich kadencjach mają sprawować Norbert Krajczy i Bogusław Wierdak.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz