- Dla mnie najważniejszy jest rozwój gospodarczy, podnoszony przez wszystkich, ale też budowa nowych mieszkań - dodaje.

- Dowodem na to, że powinniśmy tworzyć nowe mieszkania, jest aktualizacja strategii rozwoju miasta. Zapytano pięciuset mieszkańców Kędzierzyna-Koźla i okazało się to problemem. Zdaję sobie sprawę z wielu wolnostanów - na pewno trzeba je wyremontować. Musimy budować też mieszkania socjalne, komunalne, może i zastępcze. Trzeba też pomyśleć o dalszych krokach w sprawie mieszkań chronionych dla seniorów - wylicza.

Fąfara przyznaje, że wyborcy będą mieli duży dylemat, jeśli wezmą pod uwagę tylko pomysły zawarte w programach wyborczych. Obecny radny uważa, że mijająca kadencja została zmarnowana. Hasło kandydata SLD brzmi "Siła doświadczenia". - Sporo zrobiliśmy w czasie 8 lat mojej prezydentury, ale ludzie nie zawsze o tym pamiętają - mówi.

- Ściągnęliśmy duże pieniądze. Mamy halę i inne obiekty. Kilkunastu, a może nawet kilkuset mieszkańców otrzymało nowe mieszkania. Wybudowaliśmy je przy ulicy Bałtyckiej oraz wyremontowaliśmy trzy budynki socjalne na osiedlu Blachownia. Przejęliśmy i zmodernizowaliśmy też obiekt przy Przechodniej - zaznacza.

Fąfara wskazał też jedną z potencjalnych przyczyn swojej porażki w wyborach cztery lata temu. - Kończyliśmy wtedy kanalizację sanitarną i całe miasto było rozkopane.

Przypomnijmy: Fąfara piastował stanowisko prezydenta Kędzierzyna-Koźla w latach 2002-2010.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak