Większość nowych dzielnic - jeśli powstaną - będzie w centrum miasta, choć początkowo ideą przyświecającą utworzeniu dzielnic w Opolu było ożywienie zaniedbanych peryferyjnych terenów.

- To jest pierwszy moment, kiedy powstają dzielnice w ścisłym centrum miasta. Do tej pory powstawały w dzielnicach peryferyjnych - mówi Krzysztof Drynda, który stara się o utworzenie dzielnicy Pasieka. Drynda jest także kandydatem na radnego z list Razem dla Opola. - My, jako mieszkańcy ścisłego centru, mówimy o tym, że nie chcemy być gorzej traktowani, niż mieszkańcy dzielnic peryferyjnych. My też chcemy współdecydować o naszym otoczeniu, naszych podwórkach, naszych ulicach - dodaje.

Piotr Zamelski, który koordynował zbiórkę podpisów na terenie, gdzie ma powstać dzielnica Nadodrze, podsumowuje akcję zbierania podpisów we wszystkich przyszłych dzielnicach.

- Ponad 2 tysiące osób podpisało wniosek o utworzenie tych czterech dzielnic, co świadczy o tym, że mieszkańcy Opola chcą brać współodpowiedzialność za dobro wspólne, jakim jest ich miasto - mówi Zamelski.

- Ponieważ to inicjatywa obywatelska, prezydent Opola będzie musiał przedstawić radzie miasta uchwałę o powołaniu nowych dzielnic - wyjaśnia dalsze procedury Marcin Ociepa, wiceprzewodniczący rady miasta i kandydat na prezydenta Opola.
- Wiemy, że ponieważ kadencja rady miasta zmierza ku końcowi, proces ten będzie kontynuowany przez nową radę. To oznacza, że uchwała w sprawie powołania nowych dzielnic stanie znajdzie się w porządku obrad na początku przyszłego roku.

Zdaniem Ociepa, dobrze byłoby, gdyby wybory do nowych rad dzielnic zostały przeprowadzone wiosną, czyli razem z wyborami do rad już istniejących dzielnic Opola.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska