- W porządku obrad jest przyjęcie protokołów rejestracji list tych komitetów, które zostały zweryfikowane przez komisję, kilka już zostało zweryfikowanych i tym zajmiemy się w pierwszej kolejności. Będziemy także sprawdzać, czy wady wskazane w uchwałach MKW zostały poprawione przez komitety, a później zajmiemy się sprawami zaległymi - mówi nam Grzegorz Marcjasz, członek komisji.

Te zaległe sprawy to weryfikacja list SLD i KNP.

W ubiegłym tygodniu komisja miała wątpliwości co do autentyczności części podpisów pod listami SLD. Wtedy słyszeliśmy, że mimo to SLD przedstawiło ich wystarczająco dużo. Ale na piątkowym posiedzeniu miejska komisja wyborcza nadal nie zarejestrowała list Sojuszu.
Dopiero dziś po południu okaże się, czy Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie miał w tych wyborach kandydatów na radnych, i czy będzie mógł zarejestrować kandydata na prezydenta.

O wyciągnięciu konsekwencji wobec członków SLD odpowiedzialnych za kłopoty z rejestracją list Piotr Woźniak, szef partii w regionie, będzie decydował po południu.

- Ta sytuacja to jest dla nas niewątpliwie cios. Za to bierze odpowiedzialność struktura miejska, która była zaangażowana w zbieranie podpisów i zarejestrowanie list we wszystkich okręgach oraz pełnomocnik wyborczy Małgorzata Sekula - mówi Woźniak. - Później będziemy podejmować dalsze kroki, ponieważ teraz nie wiemy, jaka zapadnie decyzja MKW - dodaje przewodniczący SLD w regionie.

Jeśli SLD nie zarejestruje list kandydatów na radnych w co najmniej w trzech okręgach wyborczych w Opolu, partia nie będzie mogła wystawić kandydata na prezydenta Opola. Jest nim, przypomnijmy, poseł Tomasz Garbowski.

O sprawie będziemy państwa jeszcze dzisiaj informować.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska