Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-11-08, 10:52 Autor: Radio Opole

Klątwa grobu Tutenchamona

4 listopada 1922 angielski archeolog Howard Carter odkrył grobowiec egipskiego faraona Tutenchamona, panującego w Egipcie ponad trzy tysiące trzysta lat temu.

To odkrycie stało się jednym z najdonioślejszych w archeologii, ale też i początkiem pewnej tragicznej legendy.

Data odkrycia grobowca Tutenchamona traktowana powinna być oczywiście raczej symbolicznie. 4 listopada 1922 roku, po wielu latach poszukiwań, spod zwałów gruzu, skał i piasku, wyłonił się pierwszy stopień schodów, prowadzących w głąb skalnego podłoża, jak się później okazało: prosto do grobowca. Ten za oficjalnie odkryty uznano dopiero 26 listopada 1922 roku, późnym wieczorem. Tym samym zakończyła się jedna z największych przygód archeologicznych XX wieku. Było to zaiste sensacyjne odkrycie, bowiem po raz pierwszy udało się znaleźć grób faraona z pełnym wyposażeniem, niesplądrowany przez rabusiów.

Znaleziono w nim przede wszystkim mumię spoczywającą w sarkofagu wykonanym z kwarcytu, umieszczoną w trzech trumnach, bogato ozdobioną. Przy niej bezlik przedmiotów: wyroby rzemieślnicze i jubilerskie, meble, kaplice, rydwany, posągi, broń, biżuterię, naczynia i inne - zdaniem starożytnych Egipcjan – przedmioty niezbędne w życiu pozagrobowym. Dzisiaj większość tego wyposażenia grobowca znajduje się w Muzeum Egipskim w Kairze.

Intrygujące wydarzenia miały miejsce jednak już po odkryciu grobowca, stając się początkiem legendy o tak zwanej „klątwie Tutenchamona”. Przez kolejne lata gazety na całym świecie rozpisywały się o zgonach osób mających mieć związek z ekspedycją, która odkryła grób faraona, co z kolei miało być zemstą za zakłócenie wiecznego spoczynku Tutenchamona.

Zaczęło się od zgonu głównego sponsora ekspedycji, który zmarł na zakażenie krwi. Później były kolejne. A co ciekawe, związek pomiędzy nimi widział nawet sam twórca postaci Sherlocka Holmesa, czyli Arthur Conan Doyle.

Warto też wspomnieć, że i w Polsce mamy podobną legendę, tyle że związaną z otwarciem w 1973 roku mieszczącego się na Wawelu grobu Króla Kazimierza Jagiellończyka, a także jego małżonki, Elżbiety z Habsburgów Rakuszanki. W pół roku po tych pracach również nastąpiła seria tajemniczych zgonów. Pierwszą ofiarą prac konserwatorskich był architekt Feliks Dańczak, który odszedł wiosną 1974 roku. W sumie w ciągu 10 lat zmarło 15 osób pracujących przy renowacji grobowca…

W obu przypadkach z mroczną legendą głoszącą, że to zemsta zza grobu, walczą mikrobiolodzy. Wskazują nawet winnego. Według nich nosi łacińską nazwę aspergillus flavus i jest… grzybem. Podejrzany jest też wielokrotnie notowany przez medycynę jako sprawca zawałów serca, mózgu i innych narządów.

Sam Tutenchamon i jego panowanie wciąż kryją wiele tajemnic, sukcesywnie jednak odkrywanych. Na przykład ostatnio egipscy naukowcy zbadali gruntownie mumię Tutenchamona i ustalili m.in., że faraon zmarł na malarię. Co ważne: wszyscy uczestnicy tego badania żyją i mają się dobrze. Przynajmniej na razie…

Zobacz także

2011-09-06, godz. 13:04, Niezła historia - artykuły Husaria już rozpuściła konie… Dziś stawialibyśmy ich w jednym szeregu z żołnierzami co najmniej Brygady Kawalerii Powietrznej. Przeszli do historii, a czym była polska husaria - wie każdy pasjonat wojskowości na świecie. » więcej 2011-09-06, godz. 13:02, Niezła historia - artykuły Lot KAL 007 ku zagładzie 1 września to kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. To jednak także rocznica ofiar wojny, która oficjalnie nigdy nie została wypowiedziana. Zdarzyło się to w 1983 roku. » więcej 2011-09-01, godz. 12:58, Niezła historia - artykuły Porwania drogą do wolności Dziś takie akcje spotykają się z jednoznacznym potępieniem, uznawane są za czyn terrorystyczny, bez względu na motywację. W czasach PRL, ci którzy dopuszczali się porwań samolotów, próbowali się bronić odwołując się do politycznych… » więcej 2011-09-01, godz. 12:53, Niezła historia - artykuły Para buch, koła w ruch… i 224 km/h osiągnięte! Gdy mowa o pojazdach napędzanych parą, na myśl przychodzi nam od razu tuwimowska lokomotywa, która jak wiadomo, ”stoi na stacji i pot z niej spływa”. » więcej 2011-09-01, godz. 12:48, Niezła historia - artykuły Krawiec częścią tragicznej historii kraju Günter Litfin był skromnym, lubianym przez klientów 24-letnim krawcem ze wschodniej części Berlina. Nigdy pewnie nie myślał, że stanie się częścią tragicznej historii swego kraju. » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »