Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 » Na widelcu 2011-2012

Na widelcu 2011-2012

2011-06-01, 16:10 Autor: Radio Opole

No i proszę, zgadzam się z Millerem!

Leszek Miller © (fot. Piotr Wójtowicz / AFRO)
Leszek Miller © (fot. Piotr Wójtowicz / AFRO)
Po raz pierwszy w życiu zdarza mi się zgodzić w byłym premierem i pezetpeerowsko-eseldowskim baronem, Leszkiem Millerem. No, może bym się jeszcze zgodził z jego słynnym twierdzeniem, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy.

Jeśli patrzeć na polityczny koniec formacji, z której się wywodzi Miller, to rzeczywiście, jest czego pozazdrościć: forsy jak lodu i zero odpowiedzialności za PRL. No ale to jest felieton radowy, a nie mowa prokutora z IPN, więc do rzeczy...

Otóż Miller powiedział wczoraj w Radiu Tok FM, co następuje... Cytuję:

„Zdaje się, że to Włodzimierz Lenin użył takiego sformułowania: "pożyteczni idioci". Miał na myśli różnych pisarzy, dziennikarzy, intelektualistów, którzy pisali ciepło o rewolucji bolszewickiej, w interesie tej rewolucji. Ci pożyteczni idioci dzisiaj też się pojawiają, bo obiektywnie rzecz biorąc działają na rzecz międzynarodowego terroryzmu”.

Kogo na myśli miał Miller, mówiąc o pożytecznych dla terrorystów idiotach? Ano mych kolegów dziennikarzy, którzy znów wzniecili rejwach z powodu tajnych więzień CIA w Polsce. Jak już nie raz, nie dwa mówiłem, nie odczuwam solidarności zawodowej, więc słowa Millera zacytowałem z rozkoszą, tym bardziej, że się z nimi zgadzam.

Podobno w sprawie tajnych więzień są jakieś nowe dowody, dzięki którym zgodę polskich władz na ich istnienie na naszej ziemi, można teraz zakwalifikować – uwaga, uwaga – jako zbrodnię przeciwko ludzkości. Tego przynajmniej domaga się nadgorliwy prokurator, któremu z odsieczą bieżą dziennikarze, owi rozkrzyczani, rozhisteryzowani pożyteczni idioci.

Owszem, pożyteczni, ale dla siła szatana.

Bo kogóż to w tych tajnych więzieniach – jeśli nawet istniały – trzymał nasz sojusznik? Staruszki chore na Parkinsona? Bezdomne dzieci z Laosu? Chorych, słabych i ułomnych? Do diabła, zacznijmy wreszcie patrzeć na sprawy takimi, jakimi one są.

Nazywanie zbrodnią przeciwko ludzkości prób tychże zbrodni powstrzymania, jest już nie tylko wygadywaniem głupot, ale po prostu czynieniem zła.

I stąd mój szacunek dla ostrych słów Leszka Millera.

Posłuchaj felietonu:

Zobacz także

1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »