Nysa: o ponad 40% drożeją lokale komunalne. - Pora skończyć z tym "szaleństwem" - mówi burmistrz
92,5 % bonifikaty - czyli niemal za bezcen lokatorzy mieszkań komunalnych w Nysie mogli je wykupić na własność. Jednak Rada Miejska zmieniła zasady wprowadzając 50% ulgę. - To krok w kierunku uporządkowania gospodarki mieszkaniowej w Nysie - mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.
- W ciągu roku sprzedajemy zaledwie 10–11 mieszkań komunalnych, chociaż zgodnie z dotychczas obowiązującą uchwałą można je wykupić zaledwie za 7,5%. Pora powstrzymać to szaleństwo, bo „zakorkowaliśmy się" mieszkaniowo. Chcemy ruszyć nie tylko z budową lokali komunalnych i socjalnych, ale także z remontami – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz. Stąd wniosek do samorządu o wprowadzenie 50 % bonifikaty przy zakupie lokali komunalnych.
- Lokatorzy mieli 15 lat na wykup mieszkań z ponad 90% bonifikatą. Mam wrażenie, że niektórzy wolą nadal mieszkać w „komunalce”, bo obowiązują tam znacznie niższe czynsze niż w przypadku mieszkań własnościowych – mówi przewodniczący rady Paweł Nakonieczny.
Na jego wniosek radni ustalili 1 kwietnia 2016 roku za datę graniczną wykupu lokali jeszcze z bonifikatą ponad 90%. Potem już trzeba będzie zapłacić połowę ceny.
Nyska gmina opracowuje obecnie priorytetowy program budowy tanich mieszkań, skierowany głównie do młodych i seniorów. W kolejce na lokale komunalne czeka obecnie 200 osób. Długa jest także lista mieszkańców, którzy mają wyroki eksmisyjne. Trzeba im zapewnić mieszkania socjalne.
- Lokatorzy mieli 15 lat na wykup mieszkań z ponad 90% bonifikatą. Mam wrażenie, że niektórzy wolą nadal mieszkać w „komunalce”, bo obowiązują tam znacznie niższe czynsze niż w przypadku mieszkań własnościowych – mówi przewodniczący rady Paweł Nakonieczny.
Na jego wniosek radni ustalili 1 kwietnia 2016 roku za datę graniczną wykupu lokali jeszcze z bonifikatą ponad 90%. Potem już trzeba będzie zapłacić połowę ceny.
Nyska gmina opracowuje obecnie priorytetowy program budowy tanich mieszkań, skierowany głównie do młodych i seniorów. W kolejce na lokale komunalne czeka obecnie 200 osób. Długa jest także lista mieszkańców, którzy mają wyroki eksmisyjne. Trzeba im zapewnić mieszkania socjalne.