Kolędnicy mogą zapukać do naszych drzwi
Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia to czas kolędników. Według ludowych tradycji 26 grudnia chodzono od domu do domu i śpiewano kolędy. W niektórych rejonach województwa opolskiego, na przykład w Borkach Małych koło Olesna, wciąż można spotkać grupy mieszkańców, którzy odwiedzają domowników.
- Są to różne grupy kolędników. Mogą być to na przykład Herody - zaznacza Bogdan Jasiński z Muzeum Wsi Opolskiej. - Te Herody odgrywają teatr. Przychodzą do domu złożyć życzenia, odegrać teatr, w którym uczestniczą też domownicy. W tym teatrze są różne figury, bo jest i Herod, i żołnierz, a także śmierć, diabły. Oprócz tego teatrum, które jest, to jest też taka interaktywna zabawa.
- Miało to też charakter matrymonialny, bo kolędnicy to byli kawalerowie i oni przychodząc do domów oglądali dziewczyny, którym dawali do zrozumienia, że mogłaby być jego wybranką - dodaje Jasiński.
Kolędnicy domy odwiedzali do 6 stycznia.
- Miało to też charakter matrymonialny, bo kolędnicy to byli kawalerowie i oni przychodząc do domów oglądali dziewczyny, którym dawali do zrozumienia, że mogłaby być jego wybranką - dodaje Jasiński.
Kolędnicy domy odwiedzali do 6 stycznia.