NIK o pacjentach onkologicznych
- Kiedy słuchałem premiera i ministra zdrowia, to tak, jakbym słuchał wystąpienia o realizacji wniosków z naszej kontroli - stwierdził prezes Kwiatkowski. - W naszych wnioskach zwróciliśmy uwagę na specyfikę leczenia onkologicznego. Niedopuszczalną jest sytuację, gdy u pacjenta wykrywamy nowotwór, lekarz pierwszego kontaktu mówi "musi pan jak najszybciej podjąć leczenie, bo w tym przypadku najszybsze podjęcie leczenia to tak naprawdę gwarancja sukcesu". Później ten pacjent idzie do specjalisty i słyszy, że pierwszy możliwy termin na chemię czy radioterapię jest za trzy, cztery czy pięć miesięcy. To naprawdę niedopuszczalne.
Dodajmy, że te nowe zasady, które zamierza wprowadzić resort zdrowia, budzą niepokój środowisk lekarskich. Dyskutowano o tym także na sobotnim XXXIII Okręgowym Zjeździe Lekarzy Opolskiej Izby Lekarskiej.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Oprac: MŚ