Cukrzycy mają swoje święto
W czwartek (14.11) w ramach Opolskich Dni Cukrzycy odbędzie się spotkanie dzieci z cukrzycą i ich rodziców ze specjalistami. Według diabetyka typu pierwszego - Julii Chemłowskiej - tego typu wydarzenia są potrzebne, bo wiedza społeczeństwa na ten temat jest niewielka.
- Moje życie wygląda prawie tak samo jak każdej zdrowej osoby. Wstaję rano, jem śniadanie, tylko z taką różnicą, że muszę sobie podać do posiłku insulinę. W miarę regularnie też mierzę poziom cukru we krwi, dbam o to, aby za bardzo nie podskoczył albo nie spadł. Muszę przede wszystkim odżywiać się regularnie, czyli co 4-5 godzin jem małe posiłki. No i wiadomo, nie są to batoniki czy czekolada - tłumaczy Chemłowska
"Różowe okulary" - w czwartek pod takim hasłem w Zespole Szkół Zawodowych nr 4 w Opolu, odbędzie się spotkanie dzieci z cukrzycą i ich rodziców ze specjalistami. Podczas zajęć będzie można porozmawiać z ekspertami w tej dziedzinie.
- Trzeba pamiętać o tym, że cukrzyca nie hamuje nas przed spełnianiem swoich marzeń. Możemy robić niemal wszystko co chcemy, ponieważ zawsze jesteśmy w stanie jakoś kontrolować tę chorobę - dodaje Chemłowska.
Objawami cukrzycy może być zwiększone pragnienie, częstomocz, gwałtowne zmiany nastroju czy zaburzenia wzroku. Jeżeli występują u nas takie objawy, warto wykonać badania na poziom cukru we krwi.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Przeczytaj także: Dowiedz się, jak ograniczyć ryzyko wystąpienia cukrzycy
Posłuchaj rozmowy "W cztery oczy" z Grzegorzem Gramzą
Kacper Śnigórski (oprac. KŚ)