Jak informuje starosta Artur Maruszczak możliwe są trzy ścieżki, które zadecydują o przyszłości szpitala. - Pierwsza to jest ścieżka działalności w dotychczasowej formule, czyli SPZOZ-u. Bazujemy na programie naprawczym, który myślę, że do końca roku też będziemy mieli jakieś efekty tych działań. Druga ścieżka to jest kwestia rozpatrzenia możliwości działania szpitala w formule spółki prawa handlowego. Trzecia ścieżka to jest zarządzanie szpitalem przez podmiot zewnętrzny, ale też nie pozbywamy się majątku.

- Pacjent jest najważniejszy w tej całej koncepcji i nasz personel - mówi Jarosław Kończyło, dyrektor SP ZOZ. - Oczywiście cały personel ZOZ-u to są też osoby z kontraktami, to jest 920 osób, do tego umowy outsourcingowe. To powoduje, że rzeczywiście jesteśmy jedną z tych największych placówek na Opolszczyźnie. Czyli jeżeli będzie zapewniony ten rozwój, który jest rozumiany z perspektywy pacjenta, ale również i personelu, to jest wydaje się, że dobra koncepcja. Jesteśmy na etapie audytu tego programu naprawczego, który głównie bazuje o element taki prorozwojowy.

Udziałem w zarządzaniu szpitalem zainteresowana jest spółka Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca, która w szpitalu prowadzi oddział kardiologiczny.

Jak informuje starosta - decyzja o przyszłości szpitala prawdopodobnie zostanie podjęta w pierwszej połowie przyszłego roku.