Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-04-19, 18:16 Autor: Monika Matuszkiewicz-Biel

"To drzewo zostało zaduszone". Mieszkańcy opolskiego Zaodrza w obronie cisa

Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
Mieszkańcy opolskie Zaodrza bronią cisu [fot. Monika Matuszkiewicz]
"Cis umiera. Musimy go ratować" - pod takim hasłem mieszkańcy opolskiego Zaodrza zorganizowali dziś (19.04) happening w obronie drzewa. Jak podkreślali, będą robić wszystko, aby nie dopuścić do jego uschnięcia i w następstwie wycięcia.
Cis zlokalizowany jest przy ulicy Niemodlińskiej 37, w miejscu, gdzie niedawno powstał lokal gastronomiczny. Zdaniem mieszkańców to właśnie budowa restauracji i parkingu przyczyniły się do złego stanu drzewa. Jak twierdzą, podczas prac uszkodzono korzenie i cis zaczyna usychać. Zarzuty stawiają inwestorowi.

- Uszkodził bryłę korzeniową. Została zamontowana taka dziwna instalacja, paliki na wysokość 3 metrów, a za nimi kryje się potworna ilość ziemi z gruzem. - Nie obchodzi go drzewo, przepisy, kary. Po prostu nic sobie z tego nie robi. Totalna samowolka. - Drzewo nie potrzebuje ziemi do pnia, tylko do korzeni. Zostało po prostu zaduszone. - Naszym zdaniem ten pan bierze to drzewo na przetrzymanie. Czeka aż uschnie.

Pan Darek, mieszkaniec ulicy Niemodlińskiej, który od lat zajmował się drzewem, mówi, że problemy cisa zaczęła się w momencie, kiedy rozpoczęto wyburzanie poprzedniego budynku. Wówczas korzenie zaczęły wystawać.

- Przez 3 albo 4 lata nikogo to nie interesowało. To drzewo sobie tak stało. Upał, nie upał. Brałem gałęzie, przynosiłem je i okładałem te korzenie. Przychodziłem też z takimi dwoma konewkami 10-litrowym i siedziałem późnym wieczorem z tym drzewem. To drzewo nie miało szczęścia do dzierżawców, do najemców.

Mieszkańcy przygotowali petycję z podpisami, w której żądają między innymi wykonania natychmiastowych zabiegów pielęgnacyjnych, aby drzewo nie umarło. Na koniec happeningu apel w obronie drzewa został przekazany przedstawicielowi lokalu. Ten jednak stwierdził, że restauracja nie jest stroną w tym sporze, bo nie jest właścicielem terenu. Za niego odpowiada inny inwestor.

Próbowaliśmy uzyskać stanowisko właściciela terenu. Jednak ten przekazał, że nie będzie sprawy komentować, a rozmowy prowadzi jedynie z miastem.

Więcej o cisie i jego przyszłości będzie w poniedziałek (22.04) w paśmie interwencyjnym Radia Opole po godzinie 12:00.
Mieszkańcy
Pan Darek

Wiadomości z regionu

2024-12-27, godz. 17:00 Zawekować, zamrozić i wykorzystać na inne sposoby. To pomysły, jak nie zmarnować świątecznych potraw W polskich domach rocznie marnuje się prawie 3 miliony ton żywności. Tak wynika z najnowszych danych publikowanych przez Federację Polskich Banków Żywności… » więcej 2024-12-27, godz. 17:00 Ukradł baranka z żywej szopki, bo chciał go hodować na własnej posesji. Zwierzę wróciło do matki 42-letni mieszkaniec Ujazdu ukradł 4-dniowego baranka z żywej szopki przy kościele. Mężczyzna pozbawił malucha mleka matki, skazując go na śmierć. Do… » więcej 2024-12-27, godz. 16:00 Opolskie służby podsumowują świąteczne interwencje. W Kędzierzynie-Koźlu zginął mężczyzna Sporo pracy mieli opolscy policjanci na drogach naszego regionu w czasie świąt Bożego Narodzenia. » więcej 2024-12-27, godz. 15:00 Powódź uszkodziła posadzkę w głuchołaskim kościele. Odkryła kryptę, być może średniowieczną Nadal odkrywane są skutki wrześniowej powodzi w Głuchołazach. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w kościele pod wezwaniem świętego Wawrzyńca w centrum… » więcej 2024-12-27, godz. 14:26 Opolanie różnie oceniają kończący się rok. "Oby następny nie był gorszy" Było dobrze, mogło być lepiej lub cały rok jest do zapomnienia. Ostatnie dni grudnia to czas podsumowań w gospodarce, sporcie, życiu zawodowym czy prywa… » więcej 2024-12-27, godz. 13:50 Awantura w Tarnowie Opolskim. 3-miesięczny areszt dla ojca i syna Groźby wobec sąsiadów, podpalenie ich sterty drewna, a później znieważenie interweniujących policjantów. Do 5 lat więzienia grozi ojcu i synowi z Tarnowa… » więcej 2024-12-27, godz. 12:45 Mężczyzna wpadł do zamarzniętego stawu w Brzegu. Uratowali go policjanci O wielkim szczęściu może mówić 21-letni mieszkaniec Brzegu. Wczoraj (26.12) przed godziną 23:00 mężczyzna wpadł do stawu i nie potrafił wydostać się… » więcej 2024-12-27, godz. 12:10 Lodówki społeczne pomagają potrzebującym. Po świętach są częściej odwiedzane Rośnie liczba lodówek społecznych ustawianych w miastach i mniejszych miejscowościach, z czego nie tylko po świętach korzystają potrzebujący. O zaletach… » więcej 2024-12-27, godz. 11:40 Bezpośrednim pociągiem do Wisły. Nowe połączenia z Opolszczyzny Bezpośrednim pociągiem do Wisły będzie można dojechać z Brzegu, Opola czy Kędzierzyna-Koźla od soboty 1 lutego. Wtedy w naszym regionie rozpoczną się… » więcej 2024-12-27, godz. 11:00 Nowe fakty ws. śmiertelnego wypadku w Kędzierzynie-Koźlu Do dwóch groźnych wypadków doszło na drogach naszego regionu minionej nocy. Jeden z nich był tragiczny w skutkach. » więcej
29303132333435
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »