Opolskie: święta były spokojne, ale karetki wyjeżdżały 448 razy
448 razy były wzywane karetki Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego podczas świąt Bożego Narodzenia. To o 10 procent więcej wyjazdów niż rok temu na Opolszczyźnie.
Jarosław Kostyła, dyrektor OCRM, mówi o bardzo spokojnych dyżurach. Okres świąteczny sprzyja dużemu przemieszczaniu się mieszkańców, a poza tym jest utrudniony dostęp do ochrony zdrowia. Z tego względu zespoły ratownictwa medycznego były przygotowane na większą liczbę wyjazdów.
- Najwięcej interwencji dotyczyło bólów brzucha i klatki piersiowej - dodaje Kostyła.
- To były stany związane z przejedzeniem, niestrawnością i różnymi błędami dietetycznymi - tak jak to zwykle jest w okresie świątecznym. Wiele wyjazdów dotyczyło nadciśnienia tętniczego i bólu w klatce piersiowej. Pogoda była taka a nie inna, więc nie rozpieszczała naszych pacjentów. Odnotowaliśmy stosunkowo niewiele wyjazdów do wypadków, do zdarzeń drogowych i było stosunkowo niewiele nagłych zatrzymań krążenia.
Szerzej o świątecznym podsumowaniu Bożego Narodzenia z perspektywy pogotowia, policji oraz straży pożarnej powiemy w magazynie Reporterskie tu i teraz po 15:00.
- Najwięcej interwencji dotyczyło bólów brzucha i klatki piersiowej - dodaje Kostyła.
- To były stany związane z przejedzeniem, niestrawnością i różnymi błędami dietetycznymi - tak jak to zwykle jest w okresie świątecznym. Wiele wyjazdów dotyczyło nadciśnienia tętniczego i bólu w klatce piersiowej. Pogoda była taka a nie inna, więc nie rozpieszczała naszych pacjentów. Odnotowaliśmy stosunkowo niewiele wyjazdów do wypadków, do zdarzeń drogowych i było stosunkowo niewiele nagłych zatrzymań krążenia.
Szerzej o świątecznym podsumowaniu Bożego Narodzenia z perspektywy pogotowia, policji oraz straży pożarnej powiemy w magazynie Reporterskie tu i teraz po 15:00.