Ostre słowa pod adresem władz Uniwersytetu Opolskiego
Wiesław Ukleja odniósł się w ten sposób do tego, że tablica upamiętniająca podłożenie bomby pod aulą Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu w 1971 nie została wmurowana na ścianie uniwersytetu w Opolu, a przy pomniku stoczniowców. Wypowiedź Uklei były rektor Uniwersytetu Opolskiego Stanisław S. Nicieja nazywa paranoją.
- Na wmurowanie tablicy nie zgodził się senat uczelni, gdyż pomysłodawcy upamiętnienia zamachu z 1971 roku nie uzgadniali treści tablicy z władzami - wyjaśniał kilka miesięcy temu rzecznik prasowy UO Marcin Miga.
Dodajmy, że bracia podłożyli bombę dzień przed akademią z okazji Dnia Milicjanta. Zamach miał być zemstą za tragiczne wydarzenia z gdańska z 1970 roku. Bomba eksplodowała o północy, nikt nie zginął, zaś akademię - odwołano. Natomiast ówcześni pracownicy Wyższej Szkoły Pedagogicznej Ryszard I Jerzy Kowalczykowie zostali schwytani. Jerzy Kowalczyk został skazany na dożywocie zamienione później na 25 lat. Na ten samy wyrok skazano jego brata Ryszarda. Bracia wyszli na wolność w 1980 roku.
Piotr Wójtowicz (oprac. AL)