Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-10-09, 09:10 Autor: Katarzyna Doros

Długa izolacja i brak kontaktu z bliskimi mają wpływ na samopoczucie podopiecznych placówek opiekuńczych. "Pacjenci są spięci, bardziej płaczliwi. Staramy się być dla nich aniołami"

Długa izolacja i brak kontaktu z bliskimi odciskają piętno na samopoczuciu podopiecznych placówek opiekuńczych [fot. Stowarzyszenie Hospicjum Opolskie]
Długa izolacja i brak kontaktu z bliskimi odciskają piętno na samopoczuciu podopiecznych placówek opiekuńczych [fot. Stowarzyszenie Hospicjum Opolskie]
Zdjęcie ilustracyjne [fot. Congerdesign z Pixabay]
Zdjęcie ilustracyjne [fot. Congerdesign z Pixabay]
Długa izolacja i brak kontaktu z bliskimi odciskają piętno na samopoczuciu podopiecznych domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych czy hospicjów. To często osoby starsze i schorowane, którym jeszcze trudniej zrozumieć pandemiczną rzeczywistość. Przypomnijmy, w obawie przed wzrostem zachorowań na COViD-19 wiele placówek pozostaje zamkniętych od marca i zakazało odwiedzin dla bliskich.
Takimi miejscami są oddziały ZOL w Krapkowicach i Górażdżach przy Krapkowickim Centrum Zdrowia. - Kontakt z bliskimi, dotyk, trzymanie za rękę sprawiało, że ci pacjenci byli rozluźnieni i czuli się bezpieczniej - mówi Małgorzata Żyńczak, kierownik obu oddziałów. - Mieszkańcy są spięci, są płaczliwi, są bardziej krzykliwi. Niestety 3/4 pacjentów jest z rozpoznaniem demencji starczej i pacjenci nie do końca potrafią zrozumieć, nie da się im wytłumaczyć całej tej sytuacji. Po prostu z naszej strony staramy się bardzo łagodnie podchodzić i tłumaczyć setki razy, opowiadać, starać się być dla nich takimi "aniołkami" zamiast tych rodzin.

W Domu Pomocy Społecznej w Strzelcach Opolskich do października odwiedziny z bliskimi mogły być aranżowane w ogrodzie. - Do budynku wpuszczaliśmy tylko pod takim wielkim reżimem sanitarnym w sytuacji, gdy ta wymagała np. ostatniego pożegnania. Staraliśmy się robić to naprawdę rzadko. I rodziny to rozumiały. Mamy piękne tereny wokół domu, więc chociaż na podwórko mogą wyjść zaczerpnąć powietrza i witaminy D - mówi Jolanta Osuch, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Strzelcach Opolskich z filią w Szymiszowie i w Leśnicy.

W Opolskim Hospicjum Betania odwiedziny pacjentów są organizowane raz w tygodniu, w rygorze sanitarnym i ograniczonej liczbie. - Dlatego staramy się organizować pod oknami wydarzenia, choć trochę mogą umilić czas naszym podopiecznym - mówi Barbara Chyłka, z opolskiej Betanii. - Jesteśmy zamknięci, co prawda możliwość odwiedzenia krewnego jest raz w tygodniu, ale to nie jest to, co było przed pandemią. Cały czas jesteśmy dla naszych pacjentów.

- Obecność kogoś bliskiego zawsze daje poczucie bezpieczeństwa, obniża poziom lęku. Nie zawsze chory rozumie, dlaczego nie jest odwiedzany. Staramy się, żeby mimo ograniczeń ten kontakt był. Nawet jeśli pacjent nie jest już w stanie rozmawiać, bliscy dzwonią, żeby zobaczyć chorego, mówić do niego, żeby poczuł, że pamiętają - dodaje Alicja Kocot, psycholog z hospicjum Betania.

Przypomnijmy, Ministerstwo Zdrowia poinformowało wczoraj (08.10) o rekordowej liczbie - 4280 zakażeń koronawirusem, w tym o 90 zachorowaniach na Opolszczyźnie. Od początku epidemii w regionie na COVID-10 zachorowało 2776 osób.
Małgorzata Żyńczak
Jolanta Osuch
Barbara Chyłka, Alicja Kocot

Wiadomości z regionu

2024-12-11, godz. 10:34 Mieszkańcy bloku w Opolu skarżą się na chłód w mieszkaniach [INTERWENCJA] Choć sezon grzewczy już dawno się rozpoczął, grzejniki w mieszkaniach spółdzielczego bloku przy ulicy Duboisa 39-47 są letnie - alarmuje część loka… » więcej 2024-12-11, godz. 10:00 Białe szaleństwo. Otwierają się kolejne ośrodki narciarskie Trzy ośrodki już działają, kolejne otwierać się będą w najbliższy weekend. Rusza zimowy sezon narciarski u naszych południowych sąsiadów Czechów… » więcej 2024-12-11, godz. 09:46 Stado wilków na obrzeżach Opola. "To zwierzęta płochliwe i nie trzeba bać się" Rodzinę wilków zaobserwowano w lesie na wschodnich obrzeżach Opola. To było pięć drapieżników, ale jak mówi Jacek Boczar, rzecznik Nadleśnictwa Opole… » więcej 2024-12-11, godz. 08:00 Nadleśnictwa przygotowują się do sprzedaży choinek. "Nie da się porównać tego zapachu" Opolskie nadleśnictwa, w tym Nadleśnictwo Olesno, przygotowują się do sprzedaży żywych choinek na Boże Narodzenie. » więcej 2024-12-10, godz. 20:00 Szlachetna Paczka szuka darczyńców. "Wielu potrzebujących to powodzianie" Szlachetna Paczka szuka darczyńców dla jeszcze 40 rodzin z Opolszczyzny. Wśród nich jest wielu powodzian, którzy potrzebują artykułów budowlanych czy mebli… » więcej 2024-12-10, godz. 19:30 Policyjne mikołajki. Piratom drogowym prezenty nie przypadły do gustu [FILM] Opolscy policjanci, m.in. z grupy SPEED, w mikołajki (06.12) skontrolowali 76 pojazdów, ujawniając 65 wykroczeń, w tym 22 przekroczenia prędkości. » więcej 2024-12-10, godz. 19:00 Fachowcy z Olesna z pomocą dla powodzian z Bodzanowa i Nowego Świętowa. Podzielą się wiedzą Najpierw była zbiórka darów, potem pomoc na miejscu przy sprzątaniu, dostarczenie ciepłych posiłków, a teraz zaoferowali swoje wsparcie przy odbudowie zniszczonych… » więcej 2024-12-10, godz. 17:38 Przeszkodziła im powódź. Wymieniono parkiet i do hali sportowej w Głuchołazach wracają ligowe mecze Po wrześniowej powodzi i remoncie wróciła normalność do hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Głuchołazach. Za blisko 800 tys. zł wymieniono tam… » więcej 2024-12-10, godz. 17:20 "Chcemy zwrócić uwagę na problemy rolników". Konsultacje z posłami o ważnych tematach polskiej wsi Zwrócić uwagę posłów na problemy polskiej wsi i wytłumaczyć, dlaczego są one tak ważne dla rolników. Taki cel przyświecał konsultacjom z parlamentarzystami… » więcej 2024-12-10, godz. 16:48 Nowe radiowozy dla policjantów z naszego regionu Kolejnych 12 nowych radiowozów zasili flotę opolskiej policji. » więcej
41424344454647
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »