''Miałem szczęście, że nie połamałem się". Patryk Stosz miał wypadek na wyścigu w Luksemburgu
Poważny wypadek Patryka Stosza na wyścigu w Luksemburgu. Pochodzący z Kluczborka kolarz zawodowej grupy Team Felt Felbermayr, na dwa kilometry przed metą, jadąc z prędkością ponad 50 km/h uderzył w marshalla, osobę z obsługi technicznej. Zawodnik na kilka minut stracił przytomność, a po odzyskaniu świadomości trafił do szpitala.
Patryk Stosz planuje powrót do lekkich treningów za trzy, cztery dni. Do pełnych obciążeń chciałby wrócić za dwa tygodnie. Dodajmy, że osoba z obsługi technicznej, która ucierpiała w kraksie z kolarzem z Kluczborka, wyszła z tego zdarzenia praktycznie bez szwanku, nie licząc podbitego oka.