Ukraina/ Przywódca Tatarów krymskich wyraził nadzieję, że na Półwyspie powstanie baza NATO
"Odbyliśmy wiele rozmów na temat tego, jaki będzie Krym po zakończeniu wojny. Jeszcze przed inwazją na pełną skalę mówiono, że będzie to teren wyłącznie wypoczynkowy, zdemilitaryzowany. Powiedziałem wtedy, żeby się nie spieszyć z takimi życzeniami" - przypomniał Dżemilew w rozmowie z portalem Krym.Realii.
"Najprawdopodobniej będzie tam potężna Flota Czarnomorska Ukrainy. I, daj Boże, jeśli przystąpimy do NATO, baza Sojuszu" - dodał, podkreślając, że "mając takiego sąsiada, nie można myśleć o demilitaryzacji".
Należący Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Władze w Kijowie i Zachód uznały to za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Tatarzy, którzy przed aneksją stanowili 12-15 proc. ludności półwyspu, zbojkotowali głosowanie i narazili się na represje Moskwy. (PAP)
jbw/ fit/