Erdogan, który stoi na czele Partii Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), przemawiał podczas posiedzenia tego ugrupowania.

Jak przekazały służby prasowe prezydenta, Erdogan powiedział, że premier Izraela Benjamin Netanjahu oraz "ci, którzy zaangażowani są w ludobójstwo będą pociągnięci do odpowiedzialności za każdą kroplę krwi, którą przelewają (...). Będą czuć na karku nasz oddech".

Zdaniem tureckiego prezydenta "nie należy spodziewać się, że Izrael zatrzyma się w Strefie Gazy". "Jeśli to okrutne, terrorystyczne państwo nie zostanie powstrzymane, w końcu będzie miało plany wobec Anatolii, kierując się złudzeniem ziemi obiecanej". Anatolia, to kraina historyczna w Turcji obejmująca półwysep Azji Mniejszej i pewna część terytorium położonego na wschód od niego.

Zapewnił, że Ankara będzie nadal wspierać Hamas, który "walczy o niepodległość swoich ziem i broni Anatolii".

We wtorek Turcja dołączyła do sprawy wniesionej do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) przez Republikę Południowej Afryki, która zarzuca Izraelowi, że dokonuje ludobójstwa na ludności palestyńskiej w Strefie Gazy.

W styczniu Trybunał oświadczył, że Izrael musi podjąć wszelkie niezbędne środki, by zapobiec aktom ludobójstwa w Strefie Gazy. MTS nie wypowiedział się w sprawie zarzutów o ludobójstwo; takie postępowanie może trwać latami.

Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ FIT/