Radio Opole » Interwencja Radia Opole » Posłuchaj audycji: » Przesyłki z rachunkami przychodzą, ale po terminie…
2024-10-18, 15:30 Autor: Dawid Rajwa, Monika Matuszkiewicz-Biel, oprac. WK

Przesyłki z rachunkami przychodzą, ale po terminie płatności. Kłopoty z Pocztą Polską

Poczta [fot. pixabay.com]
Poczta [fot. pixabay.com]
„Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie” – tak śpiewali Skaldowie. W naszym regionie są jednak miejsca, gdzie mieszkańcy wyposażeni nawet w sokoli wzrok listonosza dowożącego korespondencję nie spotkają, a po listy muszą chodzić sami do urzędu pocztowego. Rodzi to sporo problemów. Sprawdziliśmy stanowisko mieszkańców, władz samorządowych i Poczty Polskiej.
W części miejscowości naszego regionu jest problem z terminowym dostarczaniem przesyłek przez Pocztę Polską. Sprawę zgłosił nam słuchacz spod Ozimka.

- Chodzi naszą kochaną Pocztę. Dostaję faktury za telefon w formie papierowej z terminem płatności do 22. każdego miesiąca. W czerwcu dostałem 28., w lipcu 29., a za sierpień sam poszedłem na pocztę, to mi dali to do ręki, no ale termin minął i na poczcie nie wiedzą co z tym zrobić, bo nie ma ludzi. Może Radio Opole zajmie się sprawą? - stwierdził nasz słuchacz.
Jak nam tłumaczył, teraz nauczony doświadczeniem, faktury, które otrzymuje pocztą, na wszelki wypadek opłaca wcześniej.
Kłopot nie aż tak duży, jeśli chodzi o korespondencję, na którą czekamy. Gorzej, jeśli nie spodziewamy się przesyłki, więc nie wiemy, że mamy zgłosić się do urzędu pocztowego.

Niestety, prawdopodobnie czasem żale i pretensje mogą skupiać się na listonoszu. A problem sprowadza się do braków kadrowych.

Kłopoty z terminowym otrzymywaniem poczty mają też mieszkańcy Kępy. - Od dłuższego czasu listonosz nie donosi zwykłych przesyłek, może tylko donieść przesyłkę poleconą i ewentualnie emeryturę, ale co się dzieje na przykład jeżeli osoba jest starsza i nie wie o tym, że trzeba pójść na pocztę i odebrać? - zastanawia się nasza rozmówczyni. - W ubiegłym tygodniu poszliśmy - czekałam na fakturę, bo już dawno było po terminie płatności. A na poczcie pani wyciąga mi pięć listów, w tym rachunek z Tauronu. Zapłaciłam. Zobaczymy czy mi przy przyślą odsetki. Jeśli tak, to będę po prostu zwracała się do poczty, żeby coś z tym zrobiła - opowiada mieszkanka Kępy.

Powodem są kłopoty kadrowe Poczty Polskiej. - Powiedzieli, że mają tylko jednego listonosza, który obsługuje trzy miejscowości i on nie jest w stanie sobie poradzić z całą korespondencją - zaznacza mieszkanka Kępy.

O tym, że po przesyłki należy zgłaszać się osobiście nasza rozmówczyni dowiedziała się z tablicy ogłoszeń. - Podobno też ksiądz z ambony informował, że są problemy z pocztą i żeby osobiście przychodzić po przesyłki - dodaje nasza rozmówczyni.
A jak mają sobie radzić osoby starsze, które np. mają kłopoty z poruszaniem się? Albo takie, które nie chodzą do kościoła? Skąd w ogóle dowiedzieć się, że jest problem?

Co gmina na to, no i przede wszystkim czy można coś w tej sprawie zrobić? Nasza reporterka Monika Matuszkiewicz-Biel pytała o sprawę zastępcę wójta gminy Łubniany Mariusza Piestraka.

- Cała sprawa tak naprawdę zaczęła się od interwencji naszych mieszkańców - wsi Kępa i Luboszyce, bo to oni poinformowali nas o zaistniałej sytuacji, że de facto zabrakło listonosza, który miałby obsługiwać te dwie miejscowości. My nie mieliśmy żadnej wiadomości ze strony Poczty Polskiej. Gdyby nie sygnały mieszkańców, to być może nawet byśmy nie zauważyli, że jest tutaj taki problem - mówi Mariusz Piestrak.

Jak podkreśla, samorząd wpływu na Pocztę Polską nie ma. - Z rozmów kuluarowych wiemy, że trwają prace związane z tym, żeby inne jednostki pocztowe te przesyłki doręczały. Czyli one są, z tego co wiemy, doręczane, z tym że wydłuża się bardzo okres doręczeń. Wiem, że trwają prace związane z tym, żeby żeby te doręczenia były były po prostu załatwiane w szybszym terminie. To dzieje się z pomocą pracowników z sąsiednich najbliższych jednostek pocztowych - mówi zastępca wójta gminy Łubniany.

Choć samorząd wpływu na Pocztę Polską nie ma, to również chce pomóc. - Jeśli są sprawy istotne, gdzie ważny jest czas, to zapraszamy naszych mieszkańców do kontaktów z nami, telefonicznych, emailowych, bo nie wszystkie rzeczy musimy załatwić w tradycyjny papierowy sposób. Część nawet za pomocą zwykłego maila, niektóre rzeczy łatwiej i szybciej można załatwić przyjeżdżając do nas. Niektórzy mają 5-7 km od budynku urzędu gminy, więc zamiast czekać dwa albo nawet trzy tygodnie na doręczenie pisma, być może łatwiej będzie po prostu nas odwiedzić i to pismo sobie odebrać. Niestety, nie mamy takich możliwości jak duże urzędy w dużych miastach, które korzystają czasami z różnego rodzaju kurierów, doręczeń. My tego typu doręczenia robimy tylko w sytuacji doręczeń podatkowych - tłumaczy.
Jak zgłasza nam kolejna ze słuchaczek, taka sama sytuacja jest w Namysłowie. - Mieszkam w Kamiennej, to jest koło Namysłowa i przez miesiąc zwykłych listów nie dostaję, zwykłe listy w ogóle nie docierają - zaznacza nasza rozmówczyni.
Jako Radio Opole chcieliśmy nagrać rozmowę z przedstawicielem Poczty Polskiej. Z biura prasowego otrzymaliśmy m.in. taką odpowiedź na zadane pytania: “Placówki pocztowe w Luboszycach i w Ozimku borykają się obecnie z trudną sytuacją spowodowaną wysoką absencją chorobową oraz wakatami na stanowisku listonosza. Za zaistniałe opóźnienia, przepraszamy. Poczta Polska podjęła liczne działania, których celem jest ustabilizowanie sytuacji, tak by mieszkańcy otrzymywali wszystkie przesyłki terminowo”.

Jak poinformowano nas w mailu, nagranie dzisiaj nie będzie możliwe. Odpisaliśmy więc, że rozmowę możemy przeprowadzić później. W zamian otrzymaliśmy oświadczenie wysłane wcześniej - ale nagrane w formie dźwiękowej, w którym wypowiada się Tomasz Nanek, kierownik Działu Koordynacji Sieci w Poczcie Polskiej.

- Placówki pocztowe w Luboszycach i w Ozimku oraz inne filie borykają się obecnie z trudną sytuacją spowodowaną wysoką absencją chorobową oraz wakatami na stanowisku listonosza. Za zaistniałe opóźnienia przepraszamy. Poczta Polska podjęła liczne działania, których celem jest jak najszybsze ustabilizowanie sytuacji tak, by mieszkańcy otrzymywali wszelkie przesyłki terminowo. Oddelegowaliśmy listonoszy, pracowników z innych placówek pocztowych oraz pracowników administracyjnych do wsparcia w przygotowaniu i doręczaniu korespondencji. Uruchomiliśmy także dodatkowe doręczanie przesyłek w minioną sobotę, które będzie kontynuowane w zależności od sytuacji. Jednocześnie prowadzona jest rekrutacja na listonoszy. Zapraszamy do pracy wszystkie osoby gotowe do doręczania przesyłek samochodem. Są już pierwsi kandydaci, więc wkrótce powinniśmy zyskać nowych pracowników, którzy wzmocnią zespół - mówi w nagraniu Tomasz Nanek.
12

Zobacz także

2024-11-22, godz. 19:19 Dramatyczne warunki życia 92-letniej mieszkanki Burgrabic. Działamy, by to zmienić [INTERWENCJA] Trudno uwierzyć, że można tak mieszkać. Okazuje się, że trudne warunki to codzienność 92-letniej mieszkanki Burgrabic, która mieszka w miejscu urągającym… » więcej 2024-11-21, godz. 15:30 Konflikt zatrudnienia lekarza, czyli kuriozum goni kuriozum [INTERWENCJA] Lekarz, który powinien być w przychodni, bo jest tam zatrudniony na etacie w ramach kontraktu rezydenckiego, jest w pracy nieobecny. Okazuje się, że jest zatrudniony… » więcej 2024-11-20, godz. 15:10 "Jest to niedopuszczalne" - mł. asp. Ewelina Karpińska o wsiadaniu za kierownicą po alkoholu [INTERWENCJA] Pięciu pijanych kierowców wpadło w ręce policjantów z Kluczborka, Wołczyna i Byczyny podczas minionego weekendu. Duży w tym udział czujnych mieszkańców… » więcej 2024-11-19, godz. 15:07 Pomoc niepełnosprawnym powodzianom - wnioski można składać jeszcze tylko do 2 grudnia. Nasz gość zwraca uwagę, że… Rober Laszuk, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Osób Niepełnosprawnych „Pomóżmy Im” w Lewinie Brzeskim poprosił Radio Opole o nagłośnienie faktu… » więcej 2024-11-15, godz. 17:10 "Gdyby przed tym zabiegiem, ktoś powiedział mi, że w XXI w. eutanazja zwierzęcia może wyglądać w taki sposób, to… Niemal każdy, kto ma zwierzę liczy się z tym, że kiedyś nadejdzie moment rozstania. Bywają takie sytuacje, że ten moment pożegnania jest wymuszony przez… » więcej 2024-11-14, godz. 15:39 Oddziały wewnętrzne pełne pacjentów. Co jest powodem i czy można temu zaradzić? [INTERWENCJA] Brakuje miejsc na większości oddziałów wewnętrznych w opolskich szpitalach. Pacjenci, którzy z SOR-ów są kierowani do przyjęcia na internę, muszą liczyć… » więcej 2024-11-13, godz. 18:08 Opole: Maszt runął. Chmielowice, Żerkowice i osiedle Dambonia poza zasięgiem. Jak to aktualnie wygląda? [INTERWEN… Kiepski zasięg w telefonie i słaby transfer w internecie – tak o swojej sytuacji mówili pod koniec czerwca mieszkańcy Chmielowic, Żerkowic, ale też abonenci… » więcej 2024-11-12, godz. 16:37 "Czekałem, czy jakiś zarządca, który to usunął, ustawi to z powrotem w godne miejsce, ale nic takiego niestety się… Listopad to taki miesiąc, kiedy wspominamy tych, których już z nami nie ma. Mają oni swoje miejsce pochówku na cmentarzach, ale bywają też miejsca upamiętnienia… » więcej 2024-11-08, godz. 14:59 "Czy jest sposób na kierowców tuningowanych samochodów?" - pyta nasz słuchacz [INTERWENCJA] Na hałas, szczególnie uciążliwy w godzinach nocnych, skarży się pan Aleksander, nasz słuchacz z dzielnicy Zaodrze w Opolu. Jednocześnie pyta, czy są jakiekolwiek… » więcej 2024-11-07, godz. 15:40 "W Opolu mamy świetną komunikację miejską, fajne autobusy, tylko, że jest jedna sprawa, którą warto by zrobić:… Zadzwonił do nas słuchacz prosząc o interwencję w sprawie jazdy autobusów w Opolu. Chodzi konkretnie o to, że pan Bogdan, jako pasażer będący inwalidą… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »