Składała się z 7 rozdziałów i 126 artykułów. Zapisano w niej, że władzę w imieniu narodu będą sprawować dwie demokratycznie wybrane izby parlamentu - Sejm i Senat. Zgodnie z dokumentem posłowie i senatorowie stanowili prawo i kontrolowali pracę rządu jako władza ustawodawcza.
Zgromadzenie Narodowe, czyli połączone izby parlamentu, wybierały na 7-letnią kadencję prezydenta. Władzę sądowniczą sprawowały niezawisłe sądy. Konstytucja uznawała własność prywatną za jedną z głównych podstaw ustroju. Gwarantowała też wolność słowa. Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku, po 123 latach zaborów, stworzyło konieczność ustalenia ustroju odrodzonego państwa. Dlatego uchwalenie ustawy zasadniczej było najważniejszym zadaniem Sejmu Ustawodawczego, który po raz pierwszy zebrał się 10 lutego 1919 roku.
Konstytucję marcową poprzedziła tak zwana mała konstytucja (1919), która powierzyła Józefowi Piłsudskiemu dalsze sprawowanie urzędu Naczelnika Państwa, wykonującego wolę Sejmu Ustawodawczego.
Posłowie pracowali nad pełną ustawą zasadniczą dwa lata, w trudnych warunkach ciągle toczących się walk o granice państwa i przy ogromnych problemach wewnętrznych. Konstytucja została przyjęta większością głosów, jednak żadna ze stron politycznych II RP nie mogła mówić o pełnym sukcesie lub kompletnej porażce. Zwyciężyła nadrzędna racja stanu. Konstytucja marcowa obowiązywała do 1935 roku. Wówczas uchwalono tak zwaną konstytucję kwietniową, wdrażającą autorytarny system prezydencki.
(więcej)
Przy tworzeniu projektu ustawy zasadniczej Sejm Ustawodawczy wzorował się na systemie parlamentarno-gabinetowym III Republiki Francuskiej. W czasie sejmowych debat nad treścią konstytucji posłowie spierali się przede wszystkim o to, czy parlament ma być jedno czy dwuizbowy. Gorące emocje wywoływała też kwestia uprawnień prezydenta i sposobu jego wyboru. Dyskutowano też między innymi o statusie Kościoła katolickiego i mniejszości narodowych.
Wśród historyków przeważa pogląd, że konstytucja marcowa dawała zbyt małe uprawnienia prezydentowi. Zgodnie z jej zapisami nie posiadał on inicjatywy ustawodawczej ani prawa weta wobec uchwalanych ustaw. Wszystkie jego akty rządowe wymagały kontrasygnaty premiera i odpowiedniego ministra. W kwietniu 1935 roku na Zamku Królewskim w Warszawie prezydent Ignacy Mościcki podpisał tak zwaną konstytucję kwietniową, która przyznawała prezydentowi nadrzędną pozycję wobec innych organów państwa.