Radio Opole » Aktualności historyczne » Aktualności historyczne » Zbadano umysły pierwszych niemieckich nazistów…
2022-12-06, 12:00 Autor: Marzena Szulc / PAP

Zbadano umysły pierwszych niemieckich nazistów z 1934 roku; "nienawiść do Żydów, kult Hitlera"

Zjazd NSDAP w 1935 r. [fot. domena publiczna]
Zjazd NSDAP w 1935 r. [fot. domena publiczna]
W 1934 roku Theodore Abel, socjolog z Nowego Jorku, postanowił dowiedzieć się, co skłoniło ludzi do przyłączania się do partii nazistowskiej w Niemczech. Zebrał wypowiedzi od kilkuset sympatyków, które pozwoliły mu zobaczyć, co działo się w umysłach pierwszych niemieckich nazistów – opisuje „Spiegel”. "Nienawiść do Żydów; kult „+Fuehrera+, napisany niemal religijnym tonem" oraz zaniedbywanie życia rodzinnego - można wyczytać z opisów.

Urodzony w Polsce Theodore Fred Abel w wieku 36 lat wykładał socjologię na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, doskonale znał język niemiecki. Latem 1933 roku, w trakcie podróży po Niemczech, postanowił dowiedzieć się, w jaki sposób Hitlerowi udało się dojść do władzy i kim byli jego zwolennicy. W 1934 roku ogłosił konkurs na esej na „najlepszą historię życia osobistego zwolennika ruchu hitlerowskiego”. Główna nagroda wyniosła 125 marek. Chętnych Niemców nie brakowało.


W konkursie mogli wziąć członkowie lub zwolennicy NSDAP, którzy mieli szczegółowo opisać swoje życie codzienne, rodzinę, pracę, a także motywy i doświadczenia, związane z uczestnictwem w niemieckim ruchu nazistowskim. „Ogłoszenie rozpowszechniane było także przez niemieckie Ministerstwo Propagandy, oddziały NSDAP oraz prasę partyjną. Naziści byli oczywiście przekonani, że udział przyniesie im korzyści” – pisze „Spiegel”.


Abel zebrał w sumie 683 eseje, z których 48 było dziełem kobiet. Do przygotowania dokładniejszej analizy wybrał 125 tekstów (po odrzuceniu zbyt krótkich lub mało istotnych). Na ich podstawie określił profil typowego uczestnika konkursu: był to „mężczyzna po trzydziestce, żonaty, ewangelik, robotnik lub pracownik z niższej klasy średniej, żołnierz z I wojny światowej, zwolennik nazizmu od 1930 roku lub wcześniej”.


Przez blisko dziewięć dekad zachowało się 581 opisów, które zostały zdigitalizowane przez Uniwersytet Stanforda w USA – są one obecnie dostępne przez internet, licząc w sumie 3,7 tys. stron. Pierwsi niemieccy naziści określali się mianem „starych bojowników”, a ich opowieści wyrażają kult „+Fuehrera+, napisany niemal religijnym tonem”.


„Wiele z esejów przepełnionych jest niemiecko-narodowym patosem i nienawiścią do Żydów; niektórzy autorzy szczycą się także własnym okrucieństwem w potyczkach ulicznych” – pisze „Spiegel”. Eseje odzwierciedlają z zaskakującą dokładnością „drastyczne wydarzenia życiowe, które doprowadziły do radykalizacji postaw”.


Materiały dotarły do Nowego Jorku z dwuletnim opóźnieniem, Abel mógł je zacząć analizować dopiero w 1936 roku. Kiedy więc w 1938 roku ukazała się jego publikacja, „wyznania pierwszych nazistów nie wydawały się już istotne. Amerykańska i światowa opinia publiczna były znacznie bardziej zainteresowane tym, czy i jak można jeszcze powstrzymać Hitlera, jego agresywną politykę ekspansji, i zapobiec następnej wojnie światowej” – dodaje „Spiegel”.


Według szacunków Abla, 56 proc. jego respondentów służyło podczas I wojny światowej jako poborowi lub ochotnicy. Opisywali swoje doświadczenia z frontu, z którego powrót był dla wielu „poniżający” i upokarzający. „Nigdy nie przegralibyśmy tej wojny, gdyby nie cios zadany w plecy przez żydostwo, marksistów i masonów” – twierdził Ferdinand Adler (ur. 1872), rzeźnik z Berlina.


Uczestnicy często opisywali swoje pierwsze zebrania NSDAP jako „doświadczenie budzące świadomość”, odnosząc się z religijnym szacunkiem dla mówców (Hitlera, Goebbelsa), ale prawie nic nie wspominając o treści przemówień. Hitlera określano jako „danego przez los narodowi niemieckiemu zbawcę”.


Pierwsi członkowie NSDAP często spotykali się z trudnościami – niechęcią lub wrogością - w pracy i w miejscu zamieszkania, w rodzinach. Mimo to „nikt z SA-manów, mimo wyszydzania, nie stracił wiary w Adolfa Hitlera i jego misję” – pisał 30-letni stolarz, który wstąpił do partii w 1927 roku.


„Im bardziej krwawa stawała się walka, tym bardziej zawzięte było nasze zaangażowanie. Widok zmarłych towarzyszy, zwłaszcza w tak młodym wieku, wzmaga fanatyzm do granic możliwości. W międzyczasie szliśmy od sukcesu do sukcesu, przez trudności i niebezpieczeństwa, terror i krew połączyły nas w rewolucyjne braterstwo, jakiego świat prawdopodobnie nigdy wcześniej nie widział” – opisywał książę Friedrich Christian Schaumburg-Lippe, będący od marca 1933 adiutantem Goebbelsa.


„Oddałem się całkowicie partii. Moje życie odzyskało sens. Moje życie rodzinne było nieco zaniedbane, ale i tak odczuwałem ogromną satysfakcję. (…) Musimy wytępić miękkie i oślizgłe korzenie i gałęzie, (...) chcemy nieść naszą flagę do ostatecznego zwycięstwa” – opisywał Karl Zacher, urzędnik bankowy z Berlina, członek partii od 1932 roku.


W momencie publikacji „niezwykłej pracy Abla nie poświęcono zbyt wiele uwagi i musiały upłynęły dziesięciolecia, zanim ponownie zainteresowała badaczy”. Jedna z kilku takich prac powstała w 2018 roku. Jej autor, Wieland Giebel, w oparciu o badania Abla opublikował 900-stronicową książkę „Dlaczego zostałem nazistą”. Giebel podkreślił, że „nie ma porównywalnych źródeł, które choćby zbliżyły się do obfitości materiału, bogactwa szczegółów, szczerości przekazu i intensywności biografii”. Co ważne, opisy z 1934 roku „nie były przesłonięte wstydem późniejszej wiedzy, znajomością okrucieństw nazistowskich” – wojną, Holokaustem i upadkiem III Rzeszy.

Zobacz także

2023-03-15, godz. 16:00 70 zabytków na 770 -lecie Kluczborka Od dzisiaj w Muzeum im. Jana Dzierżona w Kluczborku można oglądać wystawę „70 zabytków z okazji 770 lat Kluczborka" » więcej 2023-03-15, godz. 14:00 Wokół kozielskiego zamku Muzeum Ziemi Kozielskiej cały czas organizuje warsztaty i lekcje muzealne. » więcej 2023-03-15, godz. 12:00 Z historii pewnego Beliniaka W panteonie Sokołów Lwowskich znalazł się też legendarny Beliniak pułkownik Jan Lewandowski, który karierę kawalerzysty rozpoczął w Strzelcu we Lwow… » więcej 2023-03-15, godz. 11:00 80 lat temu Niemcy wymordowali rodzinę Baranków i ukrywaną przez nich rodzinę żydowską 80 lat temu - 15 marca 1943 roku - w Siedliskach w Małopolsce Niemcy wymordowali rodzinę Baranków i czterech ukrywanych przez nich Żydów. Ofiarami zbrodni… » więcej 2023-03-15, godz. 10:00 45 lat temu zmarł Aleksander Kamiński, żołnierz AK, autor "Kamieni na szaniec" 45 lat temu, 15 marca 1978 roku, zmarł Aleksander Kamiński, wybitny działacz harcerski, żołnierz Armii Krajowej, autor wydanej konspiracyjnie książki o… » więcej 2023-03-15, godz. 09:00 75 lat temu komunistyczny sąd skazał na karę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego 75 lat temu, 15 marca 1948 roku, Rejonowy Sąd Wojskowy w Warszawie skazał na karę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, oficera Armii Krajowej, jednego z… » więcej 2023-03-15, godz. 08:00 Ks. Franciszek Blachnicki został otruty Śmierć założyciela Ruchu Światło-Życie księdza Franciszka Blachnickiego wynikała z otrucia - poinformowali na wspólnej konferencji prokurator generalny… » więcej 2023-03-15, godz. 07:00 Kalendarium historyczne na dziś 15 marca » więcej 2023-03-14, godz. 16:00 O zwyczajach kawaleryjskich Już w czwartek w Muzeum Śląska Opolskiego kolejne spotkanie z cyklu "Historia galopem. Rzecz o kawalerii". » więcej 2023-03-14, godz. 14:00 Historyk IPN o konkursie "Polskie serce pękło - Katyń 1940" Profesor Tadeusz Wolsza, przewodniczący kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, a także przewodniczący jury konkursu "Polskie serce pękło - Katyń 1940" powiedział… » więcej
23456
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »