"Dla Europy był to początek jednego z najkrwawszych konfliktów, dla Polaków znajdujących się od prawie 120 lat w niewoli – szansa na odzyskanie niepodległości. 28 lipca 1914 r. Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. W ciągu kilku dni rozpętała się I wojna światowa. W Galicji pod okiem i ze wsparciem Austriaków rozwijał się ruch strzelecki, w ramach którego przygotowywano przyszłe kadry dla polskich formacji wojskowych na wypadek wojny z Rosją" - przypomina IPN.
Ówczesny komendant Józef Piłsudski pragnął pod osłoną państw centralnych rozpocząć insurekcje antyrosyjską, a Austriacy widzieli w nim szansę na wywołanie dywersji na tyłach armii rosyjskiej.
Plan działań strzelców na wypadek wojny opracowano już w 1912 r. "Na teren Królestwa miały wkroczyć niezbyt liczne oddziały kadrowe, wokół których organizowałaby się armia powstańcza. Tam rozbudowane oddziały miały ruszyć w kierunku Kielc. Zagłębie Dąbrowskie stało się jednak pierwszym celem akcji wojsk niemieckich, stąd w ostatniej chwili zdecydowano się na bezpośrednie uderzenie w kierunku Kielc" - napisano w przesłanej PAP informacji.
Wybuch wojny z Rosją przyspieszył bieg wydarzeń. 2 sierpnia Piłsudski wysłał do Królestwa pierwszy patrol siedmiu ułanów. Następnego dnia, 3 sierpnia 1914 r., utworzono na bazie Związku Strzeleckiego i Polskich Drużyn Strzeleckich - Pierwszą Kompanię Kadrową z ok. 150 strzelców. Stanowiła ona zalążek przyszłego Wojska Polskiego i była pierwszym regularnym polskim oddziałem wojskowym od czasów powstania styczniowego.
"Odtąd nie ma ani Strzelców, ani Drużyniaków. Wszyscy, co tu jesteście zebrani, jesteście żołnierzami polskimi. Znoszę wszelkie odznaki specjalnych grup. Jedynym waszym znakiem jest odtąd orzeł biały. (…) Żołnierze!… Spotkał was ten zaszczyt niezmierny, że pierwsi pójdziecie do Królestwa i przestąpicie granicę rosyjskiego zaboru, jako czołowa kolumna wojska polskiego idącego walczyć za oswobodzenie ojczyzny. Wszyscy jesteście równi wobec ofiar, jakie ponieść macie" – mówił Józef Piłsudski.
6 sierpnia Pierwsza Kompania Kadrowa wyruszyła z krakowskich błoni w kierunku Królestwa przekraczając granicę w Michałowicach. Piłsudski na posiedzeniu Komisji Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych odczytał, datowany na 3 sierpnia, manifest Rządu Narodowego w Warszawie, który - jak podkreśla IPN - okazał się "wielkim blefem" wobec zaborcy.
"W Warszawie utworzył się Rząd Narodowy. Obowiązkiem wszystkich Polaków jest skupić się solidarnie pod Jego Władzą. Komendantem polskich sił wojskowych mianowany został ob. Józef Piłsudski, którego rozporządzeniom wszyscy ulegać winni" - głosił manifest.