Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Cichociemny Niedźwiadek
2022-01-15, 07:20 Autor: Bolesław Bezeg

Cichociemny Niedźwiadek

Generał Leopold Okulicki
Generał Leopold Okulicki
W najbliższą środę 19 stycznia przypada 77 rocznica wydania przez generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” rozkazu rozkazu rozwiązującego Armię Krajową. Miało to zahamować sowieckie represje wobec żołnierzy AK.
Z Historycznego Punktu Widzenia 15 stycznia 2021
Co jakiś czas stykam się z głoszonymi szczególnie przez osoby starsze poglądami, że cała ta mająca miejsce po upadku III rzeszy antykomunistyczna partyzantka żołnierzy wyklętych nie miała sensu. Że dawni AK-owcy powinni pogodzić się z nadejściem nowej władzy i nie męczyć już społeczeństwa, które miało wówczas już dość wojny.

Przypadająca dziś rocznica rozwiązania Armii Krajowej jest rocznicą próby właśnie takiego pojednawczego nadstawienia policzka na sowiecki cios.

Generał Leopold Okulicki karierę wojskową rozpoczął w wieku 15 lat w szeregach związku strzeleckiego, w którym m.in. zdał egzamin podoficerski. W roku 1915 mając 17 lat uciekł z gimnazjum w Bochni i zaciągnął się do 3 pułku piechoty Legionów. Po kryzysie przysięgowym wcielony do armii austriackiej, z której zdezerterował w początkach roku 1918 by oddać się pracy konspiracyjnej w POW. Zorganizował tajny pluton POW w Bochni, na czele którego w listopadzie 1918 roku rozbrajał Niemców.

Brał udział w obronie Lwowa, gdzie został ciężko ranny a także w wojnie 1920 roku. W trakcie kampanii 1939 roku bronił przed Niemcami warszawskiej woli. Po kapitulacji wspólnie z generałem Tokarzewskim organizował konspiracyjną organizację Służba Zwycięstwu Polski, przekształconą później w Związek Walki Zbrojnej, a potem w AK.

Początkowo był dowódcą okręgu łódzkiego, a jesienią 1940 roku przeniesiono go do Lwowa. Tam w efekcie infiltracji polskiego podziemia przez NKWD został aresztowany i przewieziony do Moskwy. Przesłuchujący go osławiony generał Sierow zaproponował Okulickiemu powrót do konspiracyjnej pracy we Lwowie, ale pod dyskretną opieką NKWD.

Jak należało się spodziewać spotkał się z odmową. Okulicki opuścił sowieckie więzienie dopiero po interwencji generała Andersa w sierpniu 1941 roku i natychmiast objął funkcję szefa sztabu polskiej armii w ZSRR. Po ewakuacji na bliski wschód pełnił różne funkcje, przez jakiś czas pracując także w sztabie w Londynie.

W międzyczasie skończył kurs dla cichociemnych iw maju 1944 roku został zrzucony do kraju, gdzie objął funkcję zastępcy szefa sztabu Komendy Głównej AK. Był jednym z największych zwolenników wybuchu powstania warszawskiego.

Tuż przed wybuchem powstania został mianowany następcą komendanta głównego AK na wypadek gdyby generał Bór Komorowski nie mógł pełnić tej funkcji. Sytuacja taka zaistniała po kapitulacji powstania warszawskiego.

Okulicki początkowo trafił do obozu w Prószkowie skąd wywieziono go transportem na południe. W Kielcach udało mu się uciec z transportu i po różnych perypetiach zorganizował nową komendę główną AK w Częstochowie.

Widząc, iż armia sowiecka nie traktuje AK jak armii sojuszniczej lecz zdecydowanie wrogą, mając na co dzień setki przykładów aresztowań byłych i obecnych żołnierzy AK w różnych regionach Polski, 19 stycznia na dworcu kolejowym w Częstochowie generał Okulicki wydał rozkaz rozwiązujący Armię Krajową i zwalniający jej żołnierzy z przysięgi.

Miał to być gest samorozbrojenia Armii Krajowej, wychodzący naprzeciw sowieckiej propagandzie, że AK jest już niepotrzebna skoro główny ciężar walki z okupantem przejęła armia sowiecka i towarzyszące jej tzw. ludowe wojsko polskie.

Okazało się jednak, że gest ten na nic się nie przydał, a tylko zdezorganizował opór przeciwko nowej okupacji. Armia sowiecka w żaden sposób nie zmieniła swojego stosunku ani do schwytanych z bronią w ręku Akowców, ani do byłych żołnierzy AK próbujących rozpocząć normalne życie w cywilu.

Dla sowieckiego okupanta każdy kto miał związek z dawną konspiracyjną polską armią stanowił potencjalne zagrożenie i tylko nielicznym byłym akowcom pozwolono na spokojne życie, ale zawsze byli oni pod wnikliwą obserwacją aparatu bezpieczeństwa.

Dla większości byłych żołnierzy AK nie było wyboru. Jeśli nie chcieli trafić do więzienia czy na sybir musieli znowu iść do lasu. Najlepszym przykładem determinacji polskiego losu jest życiorys generała Fieldorfa, który nierozpoznany trafił na sybir pod przybranym nazwiskiem, a po odbyciu kary i powrocie do Polski gdy chcąc rozpocząć normalne życie ujawnił się trafił ponownie do więzienia i w efekcie sfingowanego procesu otrzymał karę śmierci.

W tej sytuacji nie można się dziwić żołnierzom wyklętym, że wybrali śmierć z bronią w ręku.

Zobacz także

2022-09-04, godz. 08:20 Bitwa nad Bzurą 83 lata temu polska armia toczyła zdecydowanie nierówną walkę z armią niemieckiej III Rzeszy. Tak nauczono nas myśleć przez ostatnie 75 lat. Faktycznie… » więcej 2022-09-03, godz. 07:20 Okręt szkolny Niewątpliwie budowa portu w Gdyni była jednym z największych sukcesów II Rzeczpospolitej. Wiązało się to oczywiście z kolejnymi sukcesami, bo jak port… » więcej 2022-08-28, godz. 08:20 Co to jest polskość? Wczoraj próbowałem zarysować tak pięknie nam podsycaną przez opozycję wojnę polsko-polską, w której jedną ze stron stanowią wyznawcy poglądu, że polskość… » więcej 2022-08-27, godz. 07:20 Wojna polsko-polska Wydawało się, że krwawa wojna na Ukrainie powinna wygasić odwieczne polsko-polskie wojenki, ale jeżeli w ogóle takie zjawisko wystąpiło, to na bardzo … » więcej 2022-08-21, godz. 08:20 Męczennicy z Poznania W najbliższą środę przypada wspomnienie liturgiczne oraz 80 rocznica egzekucji na gilotynie w niemieckim więzieniu tzw. błogosławionej Poznańskiej Piątki… » więcej 2022-08-20, godz. 07:20 Wyprawy na Wieletów 1027 lat temu - w sierpniu 995 roku książę Polan Bolesław zwany Chrobrym wspólnie z cesarzem niemieckim Ottonem III wyruszył na wyprawę wojenną przeciwko… » więcej 2022-08-15, godz. 08:20 Wywiad najważniejszy Dziś przypada sto druga rocznica bitwy warszawskiej, która przeszła do polskiej historii jako cud nad Wisłą. Było to niezwykle ważne wydarzenie, nie tylko… » więcej 2022-08-14, godz. 08:20 Koniec Barszczan Wczoraj minęła 250 rocznica kapitulacji Jasnej Góry co było równoznaczne z zakończeniem ostatnich walk w obronie Konfederacji Barskiej. » więcej 2022-08-13, godz. 07:20 Przeciwko zagładzie Żydów Dwa dni temu minęła rocznica szczególna, zadająca kłam oszczerczym zarzutom jakie stawiane są Polakom na arenie międzynarodowej o rzekomej bierności wobec… » więcej 2022-08-07, godz. 08:20 Mistyczka z Wrocławia Dziś przypada 80 rocznica dnia, w którym po raz ostatni widziano żywą świętą Edytę Stein. » więcej
23456
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »