Kanał Młynówka znają niemal wszyscy Opolanie, ale być może nie wszyscy wiedzą, skąd pochodzi nazwa tego urokliwego miejsca. Jak łatwo można się domyślić, pochodzi oczywiście od młynów, jakie wybudowano w XIII wieku nad Odrą, a nie kanałem - jak się dzisiaj to miejsce określa. Obecnie Młynówka jest starą odnogą Odry, ponieważ po powodzi w 1600 roku zmieniła koryto i biegnie teraz lewą stroną Pasieki. Młynówka rozbudowała się za sprawą Bolesława I, który podarował swojemu urzędnikowi plac pod zabudowę.

Mało kto wie, że w miejscu, gdzie dziś przed pocztą w Opolu stoi wypożyczalnia rowerów, blisko 100 lat temu stał posąg rzymskiej bogini Junony ufundowany przez przedsiębiorcę - Friedricha Wilhelma Grundmanna. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że popiersie Junony stało się symbolem rozwoju Opola. Dlaczego? Ponieważ łączy się z jednym z najważniejszych wynalazków w historii budownictwa, czyli cementu portlandzkiego, a później rozwoju przemysłu cementowego w Opolu. Dzisiaj nazwalibyśmy to innowacją. Posąg był udanym chwytem marketingowym w tamtym czasie, a może i najlepszym w historii tego miasta... Dlaczego? Wystarczy posłuchać felietonu Piotra Wójtowicza.

Gdyby nie bohater dzisiejszego felietonu, nie byłoby sanktuarium na Jasnej Górze, ukraińska flaga miałaby pewnie inne barwy, Lwów nie stałby się stolicą Galicji, a Opole rozwijałoby się o wiele wolniej. Władysław Opolczyk to jedyny opolski książę, który - jak na ówczesne czasy -zrobił światową karierę. Oprócz tego, że władał niewielkim Księstwem Opolskim, był także palatynem Węgier – czyli drugą osobą po królu. Mianowano go również wielkorządcą Rusi Halickiej. Niestety w historiografii zarzuca się mu, że wysługiwał się w ten sposób obcym dworom. Poza tym to on walczył z Władysławem Jagiełłą o koronę polską i do spółki z Krzyżakami zaplanował prawdopodobnie I rozbiór królestwa, choć ta ostatnia sprawa wcale nie jest taka pewna.

Dlaczego książę Kazimierz I opolski zdecydował się wyruszyć w V wyprawę krzyżową? Gdzie spotkał swoją żonę, a skąd przywiózł relikwie, dzięki którym prawdopodobnie rozpoczęto budowę Kościoła Świętego Krzyża, czyli obecnej Katedry Opolskiej? Kiedy zmieniono herb miasta i do czego on nawiązuje? Czym się zajął książę po powrocie z wyprawy krzyżowej i jaki to miało wpływ na obecny kształt Opola i okolic? Jaki sposób znalazł książę Kazimierz I na tych, którzy planowali unikanie opłat? Jak to się stało, że za czasów jego panowania rozpoczęto bicie denara opolskiego, a dziś pomimo bogatego życiorysu i dokonań żadna z ulic Opola nie nosi imienia księcia założyciela?

Gdzie dokładnie doszło do przegranej z Mongołami bitwy pod Opolem? I czy najeźdźcy próbowali zdobyć Opole? W tym felietonie powiemy też o tym, że podczas bitwy słowa (czyli propaganda na polu walki) czasem groźniejsze są niż miecz. A przynajmniej tak samo groźne. Będzie więc o opolskim wątku bitwy pod Legnicą, choć – niestety – książę Mieszko II Otyły jest w nim zapisany raczej jako antybohater, który mógł przyczynić się do śmierci Henryka II Pobożnego…