– Wystąpienie Tuska było bardzo ważne. Ono zupełnie zmienia polską scenę polityczną. Donald Tusk mówił o dwóch istotnych kwestiach, czyli integracji Platformy, ale też o wzmocnieniu opozycji. Nie bez znaczenia jest jego doświadczenie i wiedza zarówno w polityce krajowej, jak i międzynarodowej – mówił Kostuś. – Tusk jest gwarantem, że opozycja będzie zintegrowana, że ze wzmocnioną Platformą, co jest ważnym elementem tej składanki opozycji, uda się wygrać wybory w 2023 roku, a może i wcześniej – dodał nasz gość.
– Nie ma czasu na fochy, obrażanie i animozje czy też urażone ambicje. Jeśli chcemy odsunąć PiS od władzy, musimy działać wspólnie i ponad politycznymi podziałami – zaznaczał.
Naszego gościa pytaliśmy czy radość z „powrotu króla” jest w PO powszechna. – Byli tacy, którzy mówili o powrocie Tuska jako scenariuszu niemożliwym, byli tacy, którzy budowali różne inne scenariusze. Ostatecznie zwyciężyła zgoda, rozsądek i pragmatyka – stwierdził poseł Kostuś.
A co dalej z Rafałem Trzaskowskim? – Prezydent Trzaskowski mówił, że chętnie podejmie rywalizację z Tuskiem, ostatecznie się z tego projektu wycofał… Rafał Trzaskowski jest prezydentem Warszawy, a to już jest polityka krajowa, Trzaskowski zdobył w wyborach 10 mln głosów i jest obdarzony wielkim kredytem zaufania. Jest najpopularniejszym i najbardziej lubianym politykiem w Polsce. To wielki kapitał, który będzie wzmocnieniem dla Tuska jako szefa PO – mówił poseł Kostuś.