- O tej rezygnacji informacje pojawiały się od kilku miesięcy. Szczególnie w czasie, gdy przez dłuższy czas przebywała na zwolnieniu lekarskim. Jest ona moją partyjną koleżanką. W jakiś sposób byliśmy do tej decyzji przygotowani. Natomiast żadnego wpływu partyjnego na tę decyzję nie było. Jej starostowanie oceniam dość wysoko. Najlepszym tego świadectwem są wybory, będące takim papierkiem lakmusowym polityka na każdym szczeblu. Jej wyniki wyborcze były zawsze bardzo wysokie. Oczywiście zawsze znajdą się głosy, które będą recenzować decyzje podejmowane przez starostę. Małgorzata Tudaj odebrała wiele nagród. Była doceniana również na szczeblu ogólnopolskim – powiedział Robert Węgrzyn, radny opolskiego sejmiku z Kędzierzyna-Koźla, a zarazem sekretarz Platformy Obywatelskiej w regionie.

Małgorzata Tudaj złożyła rezygnację przed dyskusją publiczną nad raportem o stanie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego za ubiegły rok. Raport ten poprzedza udzielenie absolutorium dla zarządu powiatu z wykonania budżetu za miniony rok. Czy to właściwy moment na składanie takiej rezygnacji?

- Z głosów od radnych powiatu wynika, że starosta powinna być pewna otrzymania absolutorium. Z moich informacji wynika, że przemawia za tym pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz merytoryczna ocena – mówił Robert Węgrzyn.

Przy wyborze nowego starosty liczyć się będzie też zdanie Sabiny Nowosielskiej, prezydent Kędzierzyna-Koźla. W radzie powiatu zasiadają przedstawiciele jej komitetu wyborczego. Z radnymi Platformy Obywatelskiej i Mniejszości Niemieckiej tworzą koalicję, która rządzi powiatem. Kto jest kandydatem PO na starostę?

- Dzisiaj nie chcę mówić o stanowiskach i nazwiskach. Będziemy o tym dyskutować na posiedzeniu wewnętrznych struktur PO. Mogę tylko zapewnić, że taki wybór będzie dokonany w zgodzie i porozumieniu z władzami miasta. Nie można wykluczyć żadnych osób, które będą pretendować do zarządu powiatu i na funkcję starosty. Nie jestem zwolennikiem rewolucyjnych zmian w połowie kadencji samorządowej. Na całkiem nowe rozdanie i nowy zarząd jest miejsce po wyborach samorządowych. Obowiązują pewne parytety komitetów lokalnych i partyjnych. Jestem za utrzymaniem status quo – stwierdził sekretarz PO w regionie.

W rozmowie odniósł się też do zarzutów pod adresem Małgorzaty Tudaj, które dotyczą przekształcenia szpitala powiatowego w szpital covidowy.

- Ta rezygnacja powinna nastąpić już dużo wcześniej ze względu na skutki pewnych posunięć bez społecznej aprobaty – uważa Sławomir Wołkowiecki, radny Kędzierzyna-Koźla z Prawa i Sprawiedliwości. – Pani starosta pozwoliła sobie zająć kozielski szpital na szpital covidowy. Na ten szpital liczą też mieszkańcy okolicznych gmin i seniorzy. Jest to pewnego rodzaju ucieczka przed odpowiedzialnością społeczną za nieodpowiednią decyzję. Radni miasta intensywnie pracowali nad zaproszeniem pani starosty na którąś z sesji rady miasta. Niestety, nie udało się nam zobaczyć jej oblicza, żeby uzyskać jakiejkolwiek wyjaśnienia. Nigdy żeśmy ich nie otrzymali. Los mieszkańców był bardzo mocno zachwiany i nadwyrężony tą sytuacją. Myślę, że gdy zmieni się obecny starosta, dojdzie do dialogu, którego dotychczas nie było i będzie on bardzo konstruktywny. Może dojść do zmiany sił politycznych w powiecie, bo te posunięcia powodują, że mieszkańcy bardzo mocno się rozczarowali taką sytuacją i przy najbliższych wyborach wyrażą swoją opinię. Nadal problemem jest też jakość powietrza w naszym mieście.

- Jeszcze jako radny powiatowy miałem przyjemność współpracować z panią starostą i ta współpraca była bardzo trudna, a w niektórych momentach wręcz niemożliwa – powiedział Marek Piasecki, przewodniczący Kluby Radnych Niezależnych Kędzierzyna-Koźla. – To wynikało z cech jej charakteru. Zakładała, że osoby z nią współpracujące mogą coś zrobić przeciwko niej. Widać to było przy próbach współpracy gminy ze starostwem. Próbowaliśmy wielokrotnie jako komisja spraw społecznych podjąć współpracę z komisją zdrowia. Zawsze była odpowiedź negatywna, że się z nami nie spotkają. Nigdy nie podano przyczyn. Decyzja o rezygnacji mnie nie zaskoczyła. Byłem przekonany, że do tego dojdzie. Pewność miałem od momentu, kiedy pani starosta z dyrektorem ZOZ zgodzili się na przekształcenie szpitala na szpital covidowy. To bardzo zaskoczyło radnych gminnych i powiatowych. Dochodziły do mnie sygnały, że nawet zarząd powiatu był zszokowany tą decyzją. Jestem przekonany, że układ władzy w powiecie zostanie ten sam. Mówi się o dwóch kandydatach na starostę. Zakładam, że starostą zostanie jeden z dyrektorów szkoły podstawowej w Kędzierzynie-Koźlu. O tym się mówi już od dłuższego czasu. Nie jest tajemnicą poliszynela, że głos decydujący ma Sabina Nowosielska, prezydent miasta. Czy wytrzyma presję do następnych wyborów? Robert Węgrzyn dosyć szybko buduje swoje struktury w PO. Radni niezależni też szykują nowe otwarcie.

Małgorzata Tudaj jest starostą od ośmiu lat. Nie chciała komentować swojej rezygnacji. Powiedziała nam, że nadal będzie pełnić mandat radnej powiatu i pracować na rzecz jego mieszkańców. Mimo wielu prób nie udało się przeprowadzić rozmowy z członkami zarządu tego powiatu.