W zawodzie myśliwego w kraju pracuje około 300 osób. Reszta to pasjonaci. W naszym okręgu jest około 3,5 tysiąca myśliwych, w tym 105 kobiet.
- Trzeba minimum roczny staż łowiecki – nasz gość powiedział i jednym z warunków niezbędnych do zostania myśliwym. Trzeba wdrożyć się we wszystkie arkana gospodarki łowieckiej.
- W łowisku i lesie jesteśmy tylko gośćmi – podkreślił Bartłomiej Kolanoś. – Las był przed nami. Miejmy nadzieję, że będzie także po nas, trzeba go zostawić w dobrej kondycji.
Po stażu jest jeszcze kilkutygodniowy lub nawet kilkumiesięczny kurs. Stażyści poznają teorię we wszystkich zagadnieniach oraz praktykę – w tym praktykę polowań. Po zdaniu egzaminu składamy podania o zezwolenie na broń. Przechodzimy badania lekarskie, w tym psychologiczne. Sprawdzana jest także kwestia naszej ewentualnej karalności, która eliminuje z tego wyścigu.
- Każdy myśliwy musi przechowywać broń w specjalny sposób – podkreślił Bartłomiej Kolanoś.
Niezbędna jest do tego szafa pancerna z odpowiednimi certyfikowanymi zabezpieczeniami.