W wielu miastach w całym kraju odbędą się dzisiaj (6.01) Orszaki Trzech Króli. Pierwszy został zorganizowany w Warszawie w 2009 roku.
- To pragnienie uzewnętrznienia swoich przekonań, bycia razem we wspólnocie i zamanifestowania swojej wiary. To świecka, ale umotywowana życiem duchowym tradycja - stwierdził ks. Klinger.
Z proboszczem opolskiej katedry rozmawiałam także o trwających w świątyni pracach archeologicznych.
Kiedy wierni będą mogli wrócić do katedry?
- To jest wielka tajemnica naszej wiary - odpowiedział żartobliwie ks. Waldemar Klinger. - Wikarzy dali mi przydomek proboszcz wygnaniec. Jesteśmy pozbawieni katedry, całe duszpasterstwo przeniosło się do małego kościółka przy pl. Św Sebastiana. Prace w katedrze intensywnie trwają. Prowadzone są badania stratograficzne, badania konstrukcyjne, przygotowujemy poszerzony program tego co chcemy jeszcze zrobić, aby w drugiej połowie stycznia wrócić do wykopalisk i je w ciągu paru miesięcy zakończyć - powiedział.
Kolejny temat to jak zagospodarować to, co zostało odkryte. - Pochylają się nad tym najtęższe głowy z całej Polski i chcą się wypowiedzieć na forum 20 stycznia. Będzie wtedy konsylium u księdza biskupa. Będziemy się zastanawiali, co uczynić, by mury kościoła z XIII wieku zachować, by przetrwały kolejne wieki - mówił gość Porannej Rozmowy Radia Opole.