Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-04, 09:40 Autor: PAP

Wznowiona akcja w kopalni Pniówek, jej celem jest dotarcie do 7 zaginionych górników

W sobotę rano w kopalni Pniówek, po ponad dziewięciu miesiącach, wznowiona została akcja ratownicza, której celem jest dotarcie do siedmiu górników i ratowników górniczych, zaginionych pod ziemią po ubiegłorocznej katastrofie oraz wydostanie ich ciał na powierzchnię.

Jak zaznaczają przedstawiciele JSW, choć działania ratowników rozpoczęły się w sobotę, nie jest to jeszcze etap, w którym możliwe będzie dotarcie do poszukiwanych. Aby odnaleźć zaginionych, prawdopodobnie trzeba będzie wydrążyć nowy, ok. 350-metrowy chodnik. Może to zająć od czterech do sześciu miesięcy.


20 kwietnia ubiegłego roku w wyniku serii ok. 20 wybuchów metanu życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich zostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.


„Akcja ratownicza przebiegać będzie dwuetapowo. Pierwszy etap rozpoczął się właśnie dzisiaj. Przed godziną 6.00 w rejon ściany N-6 zjechały pierwsze zastępy ratowników górniczych. W pierwszej kolejności ratownicy skupią się na zawężeniu wielkości zatamowanego rejonu, poprzez wybudowanie nowych tam” - poinformował PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Tomasz Siemieniec.


Ratownicy, którzy zjechali w rejon prowadzonej akcji, założyli już bazy ratownicze i rozpoczęli prace w zatamowanym rejonie. Dopiero po przewietrzeniu wyrobisk i uzyskaniu atmosfery umożliwiającej bezpieczne wejście w tę część kopalni rozpoczną penetrację wyrobisk i budowę nowych tam izolacyjnych w rejonie ściany N-6.


„Po wybudowaniu tam zakończy się akcja ratownicza, która jest pierwszym etapem akcji poszukiwawczej zaginionych siedmiu górników. Na każdej zmianie w akcji będzie brać udział 9 zastępów ratowniczych. W sumie w akcji ratowniczej, która zgodnie z planem ma zakończyć się w najbliższy poniedziałek, weźmie udział 90 zastępów ratowniczych, głównie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz 4 zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu” - dodał rzecznik.


Przedstawiciele JSW opisują, że pierwszy etap akcji ratowniczej pozwoli ocenić sytuację w rejonie ściany N-6 i podjąć decyzję o realizacji drugiego etapu akcji poszukiwawczej. Kopalnia rozważa wariant wykonania nowego, 350-metrowego wyrobiska, które pozwoli ratownikom bezpiecznie dotrzeć do zaginionych. Może to potrwać nawet od czterech do sześciu miesięcy.


Wcześniej stan wyrobisk za tamami był sondowany za pomocą kamer, wprowadzonych tam przez specjalnie przygotowane otwory. Obraz z kamer potwierdził, że chodniki za tamami nie zostały zniszczone; w dwóch przypadkach widać rozlewiska wody, w innych m.in. fragment przenośnika. Możliwe jednak, że dalej chodniki są zdeformowane – zbadają to ratownicy podczas wstępnej penetracji wyrobisk.


Jak zaznaczali przed kilkoma dniami przedstawiciele JSW, działania pierwszego etapu akcji nie służą bezpośrednio dotarciu do pozostających pod ziemią górników. Aby do nich dotrzeć, w drugim etapie planowane jest wydrążenie zupełnie nowego chodnika o długości ok. 350 metrów, którym ratownicy mają dostać się w rejon katastrofy z drugiej strony ściany wydobywczej. Taki sposób prowadzenia akcji uznano za najbezpieczniejszy i najbardziej optymalny. Ratownicy mają dojść do zaginionych możliwie najkrótszą drogą.


Ratownicy nie będą zatem przedzierać się przez zniszczone wyrobiska, ale powinni dotrzeć do zaginionych chodnikiem o pełnej funkcjonalności. Przybliżone położenie ciał zaginionych górników jest znane, choć przedstawiciele kopalni zastrzegają, że lokalizacja ta może być nieprecyzyjna. Dwaj górnicy – kombajnista i górnik ścianowy – prawdopodobnie znajdują się w samej ścianie wydobywczej, a 5-osobowy zastęp ratowniczy, który szedł im z pomocą - w końcowej części ściany, w pobliżu skrzyżowania z jednym z chodników.


Przez blisko 9 miesięcy, kiedy rejon katastrofy był otamowany, trwały działania zmierzające do obniżenia w nim temperatury oraz uzyskania bezpiecznego składu atmosfery. Wtłoczono tam m.in. ok. 2 mln m sześc. azotu. Teraz, na potrzeby rozpoczętego w sobotę pierwszego etapu akcji, przygotowano dodatkowo chłodnice, dwa wentylatory oraz urządzenia do płynnej regulacji wydatku powietrza.


W rejonie katastrofy nie będzie w przyszłości wznowione wydobycie węgla, ściana wydobywcza kończyła już swój bieg. Rejon ma być natomiast przygotowany na potrzeby wizji lokalnej, którą powinna przeprowadzić tam komisja wyjaśniająca przyczyny i okoliczności katastrofy, powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Niezależne postępowania prowadzą także Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz prokuratura.


Trzy dni po wypadku w Pniówku, 23 kwietnia 2022 r., doszło do katastrofy w innej kopalni JSW – Zofiówce. W wyniku silnego wstrząsu i wypływu metanu zginęło 10 pracowników. Komisja wyjaśniająca przyczyny tej katastrofy oceniła, iż w kopalni Zofiówka prognoza zagrożeń, stosowana profilaktyka i sposób wykonywania robót były prawidłowe.(PAP)


autor: Krzysztof Konopka


kon/ mab/ ok/


Kraj i świat

2024-04-23, godz. 08:10 USA/ Protesty na uczelniach w związku sytuacją w Strefie Gazy Rozpoczęte w minionym tygodniu na nowojorskim Columbia University demonstracje poparcia dla Palestyny, w tym apele o zaprzestanie przez Izrael operacji wojskowej… » więcej 2024-04-23, godz. 08:10 Liga NBA - wyniki Wyniki poniedziałkowych meczów 1. rundy play off koszykarskiej ligi NBA: Konferencja Wschodnia: Cleveland Cavaliers - Orlando Magic 96:86(stan rywalizacji… » więcej 2024-04-23, godz. 08:00 W. Brytania/ Wizyta premiera Sunaka w Polsce kontynuacją zacieśniania stosunków Swoją pierwszą wizytę w Polsce składa we wtorek brytyjski premier Rishi Sunak. Wpisuje się ona w cały ciąg intensywnych kontaktów bilateralnych, które… » więcej 2024-04-23, godz. 07:40 Sondaż IBRiS dla Radia Zet: Polacy równo podzieleni w sprawie oceny spotkania Duda-Trump Polacy są równo podzieleni w sprawie oceny spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z b. prezydentem USA Donaldem Trumpem - podało we wtorek Radio Zet, powołując… » więcej 2024-04-23, godz. 07:30 USA/ Informacje wywiadu, Trump i modlitwa zaważyły na decyzji Johnsona w sprawie pomocy dla Ukrainy Sprawa pakietu pomocy dla Ukrainy przekształciła szefa Izby Reprezentantów USA Mike'a Johnsona z mało znanego polityka w 'spikera czasów wojny' i kluczowego… » więcej 2024-04-23, godz. 07:30 Liga hiszpańska - Djokovic pod wrażeniem gry Bellinghama Serbski tenisista Novak Djokovic, numer jeden na świecie, oświadczył, że brytyjski piłkarz Realu Madryt Jude Bellingham, mimo że ma zaledwie 20 lat, posiada… » więcej 2024-04-23, godz. 07:20 Nowy duch miasta. Nowa Chmielna już się buduje To jest projekt społeczno-obyczajowo-biznesowo- kulturowy - powiedział PAP Michał Lejk, pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. Nowego Centrum Warszawy. 'Chcemy… » więcej 2024-04-23, godz. 07:20 Wrocław/ Rozpoczyna się 60. Jazz nad Odrą Galą, na której zostaną ogłoszeni laureaci konkursu „Indywidualność Jazzowa im. Wojtka Siwka”, rozpocznie się we wtorek 60. Festiwal Jazz nad Odrą… » więcej 2024-04-23, godz. 07:20 Prof. A. Piasecki o wynikach wyborów w Krakowie: znaczenie miał brak jasnego przekazu polityków PiS Na ostateczny wynik wyborów na prezydenta Krakowa, jak również niską frekwencję, mógł mieć brak jasnego przekazu odnośnie poparcia polityków PiS - podkreślił… » więcej 2024-04-23, godz. 07:10 Lubelskie/ Politolog: stosunkowo wysoka frekwencja w drugiej turze świadczy o mobilizacji elektoratu Stosunkowo wysoka frekwencja w drugiej turze wyborów samorządowych na Lubelszczyźnie świadczy o mobilizacji elektoratu - powiedział PAP dr Wojciech Maguś… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »