Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-22, 14:30 Autor: PAP

Ukraina/ Zełenski: Polacy powitali uchodźców zgodnie z zasadą - "Gość w dom, Bóg w dom" (opis)

Polacy przyjęli u siebie ukraińskich uchodźców zgodnie z przysłowiem "Gość w dom, Bóg w dom" - powiedział w niedzielę, podczas wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy na Ukrainie, Wołodymyr Zełenski. Tekst przemówienia ukraińskiego prezydenta w Radzie Najwyższej opublikował na Facebooku zastępca szefa jego kancelarii Andrij Sybiha.

"Gość w dom, Bóg w dom. To polskie powiedzenie, którym witam w Kijowie naszego gościa, przyjaciela i brata Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Ta ludowa mądrość oznacza, że każdy gość jest łaską Bożą. I to jest nastawienie, zgodnie z którym Polacy od początku wojny Rosji z Ukrainą udzielili schronienia milionom naszych obywateli – kobietom, dzieciom, starcom i wszystkim innym, do których drzwi 24 lutego zapukali zupełnie inni goście. Goście, których nigdy nie chcieliśmy przyjmować, a którzy mają inne przysłowia i mądrość ludową" - rozpoczął Zełenski, zwracając uwagę, że Rosja udowadnia tę "inność" od 88 dni.


"88 dni szaleństwa: ich rakiety, bomby i pociski uderzają w domy, szkoły, szpitale, muzea, teatry, świątynie, a nawet cmentarze. Jednocześnie, nie zdając sobie z tego sprawy, 24 lutego Rosja zniszczyła coś jeszcze. To rodzaj +składnicy+ minionych konfliktów między Ukrainą a Polską. Jednego dnia stało się jasne, że wszystkie te sprzeczności nie mają znaczenia wobec takiego zagrożenia. Zagrożenia dla przetrwania naszych narodów. Andrzej i ja szukaliśmy prawdziwego porozumienia między naszymi narodami, wspólnie rozbieraliśmy tę +składnicę+. Na wspólnej granicy planowaliśmy wybudować Pomnik Pojednania" - przekonywał Zełenski.


Zaznaczył, że Ukraina i Polska wybrały jedną drogę.


"Nauczyliśmy się na niej rozróżniać wrogów i doceniać przyjaciół. Doceniać i szanować się nawzajem. Nadszedł czas, o którym marzyli Jerzy Giedroyć i Bohdan Osadczuk (...). Dziś Andrzej i ja rozumiemy się w pół słowa. Nasze parlamenty, rządy i ogólnie nasze narody rozumieją się nawzajem bardziej niż kiedykolwiek. I nie ma znaczenia cyrylica czy łacina, nie ma znaczenia, jak piszemy +wolność+ i +niepodległość+. Ważne, żeby Ukraińcy i Polacy mówili to samo" - ocenił ukraiński prezydent, dodając, że jego kraj broni obecnie nie tylko siebie, ale całej Europy.


"Polacy to wiedzą, doceniają, szanują i pomagają Ukrainie nie z grzeczności, ale jako bracia i sojusznicy, którzy dobrze pamiętają słowa Lecha Kaczyńskiego o tym, kto może być następny. To nie oznacza strachu. Oznacza to gotowość do spotkania się z wrogiem i odparcia go. Dlatego na przykład tak samo postrzegamy sankcje wobec Rosji. Wiemy, że półśrodków nie można stosować, gdy agresję trzeba powstrzymać" - zaznaczył.


"Polska jest jednym z liderów nie tylko we wspieraniu naszego państwa, ale także obrony i przekonywania do sankcji niezbędnych do przymuszenia Rosji do pokoju. Zdecydowana większość Polaków popiera embargo na surowce energetyczne z Rosji. To tylko jeden z przejawów, ale jakże ważny, że jednakowo widzimy front polityczny w tej wojnie. Wierzę, że przywództwo Polski pomoże ustalić na poziomie europejskim to, co nasze narody już rozumieją" - podkreślił Zełenski.


Wezwał przy tym do dbania o jedność narodów polskiego i ukraińskiego.


"Jedność naszych narodów musi pozostać niezmienna. Ani teraz, ani w przyszłości nikt nie ma prawa łamać tej jedności. Ani nasi politycy, ani wrodzy agenci, ani nawet członkowie jury Eurowizji. Narody ukraiński i polski przyznały sobie po 12 punktów - dziś i na wieki" - powiedział.


Podziękował następnie wszystkim Polakom za wsparcie udzielone jego krajowi i rodakom podczas wojny.


"Dziękuję wszystkim Polakom za wsparcie. Chcę przemówić do wszystkich z tej mównicy. Niech usłyszy to każde województwo, powiat i gmina, którego wsparcie i pomoc odczuwa się w każdym regionie, mieście, wsi, w każdej gminie Ukrainy. (...) Prawie wszystkie nasze miasta są miastami siostrzanymi Polski. Nasze narody są również braćmi. Nasze kraje są siostrami. Jesteśmy krewnymi. I nie ma między nami granic ani barier. Między narodami ukraińskim i polskim już dawno ich nie ma" - dodał.


Osobno podziękował Sejmowi RP za uchwaloną ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.


"To bezprecedensowa decyzja, zgodnie z którą nasi obywatele, którzy zostali zmuszeni do przeniesienia się do Polski z powodu rosyjskiej agresji, otrzymają niemal takie same prawa i możliwości, jak obywatele polscy. Legalny pobyt, zatrudnienie, szkolenia, opieka medyczna i ubezpieczenie społeczne. To wielki krok i gest wielkiej duszy, do którego zdolny jest tylko wielki przyjaciel Ukrainy" - podkreślił Zełenski.


Zapewnił, że ten krok nie pozostanie bez wzajemności ze strony Ukrainy.


"W najbliższym czasie przedstawię Radzie Najwyższej Ukrainy podobny – lustrzany – projekt. Nie daj Boże, aby obywatele polscy kiedykolwiek potrzebowali tych wszystkich przywilejów w takich warunkach, w warunkach wojny. (...) I jestem przekonany, że ukraiński parlament poprze tę ustawę - szybko i zdecydowaną większością" - zapewnił Wołodymyr Zełenski.


https://tinyurl.com/2p8rctuh (PAP)


asc/ zm/


Kraj i świat

2024-04-24, godz. 15:10 Tusk: obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński wystartuje do PE (krótka3) Obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński wystartuje z list KO do PE - poinformował szef PO, premier Donald Tusk w środę podczas Rady Krajowej PO w Warszawie. 'Unia… » więcej 2024-04-24, godz. 15:10 Tusk: PiS i Konfederacja tak naprawdę chcą wyprowadzenia Polski z UE (krótka4) PiS i Konfederacja, w sposób mniej lub bardziej ukryty, tak naprawdę chcą wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej - powiedział premier Donald Tusk w środę… » więcej 2024-04-24, godz. 15:10 Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii, kolejki do niemieckiego pawilonu i polski pawilon, który odbiera… 60. Biennale w Wenecji odbywa się pod hasłem „Obcokrajowcy są wszędzie”. Trudno o bardziej aktualny temat. Można interpretować go dosłownie jako ukłon… » więcej 2024-04-24, godz. 15:00 W. Brytania/ Pięć spłoszonych koni uciekło z próby wojskowej w Londynie (aktl.) Pięć koni należących do ceremonialnego regimentu brytyjskiej armii - a nie dwa, jak początkowo się wydawało - uciekło w środę rano z próby przed paradą… » więcej 2024-04-24, godz. 15:00 Poseł J. Karnowski: Spółki wodno-kanalizacyjne chylą się ku upadkowi 80 proc. przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych poniosło stratę za 2023 r. - wskazał prezes izby gospodarczej 'Wodociągi Polskie' Paweł Sikorski podczas… » więcej 2024-04-24, godz. 15:00 Podkarpackie/ W Rzeszowie wybudowane zostanie Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki 194 mln zł kosztować będzie budowa Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki (PCLA) w Rzeszowie. Stadion będzie miał m.in. 400-metrową bieżnię, ma również… » więcej 2024-04-24, godz. 15:00 Bochenek zapowiada sobotnią konwencję PiS W sobotę odbędzie się konwencja z udziałem polityków i ekspertów; będziemy mówić o wyzwaniach, które są przed Europą i o kierunkach, w których powinna… » więcej 2024-04-24, godz. 14:50 Międzynarodowy Konkurs Wiolonczelowy po sześciu latach wraca do Filharmonii Narodowej Międzynarodowy Konkurs Wiolonczelowy im. Witolda Lutosławskiego odbędzie się w dniach 1-12 maja w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Wydarzenie reaktywowane… » więcej 2024-04-24, godz. 14:50 Premier: mamy do rozegrania wielką batalię, od której zależy czy dopadnie nas wojna (krótka2) Mamy do rozegrania wielką batalię, od której będzie zależało czy wojna nas dopadnie czy nie. Jeśli kraje Europy będą słabe, skłócone i niezdolne do… » więcej 2024-04-24, godz. 14:50 Paryż - kajakarze i kanadyjkarze przed ważnym sprawdzianem w Wałczu Przygotowania do sezonu kadry kajakarzy i kanadyjkarzy są już na ostatniej prostej, a przed trenerami trudne decyzje wyboru składu osad, które mogą jeszcze… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »