Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-27, 06:50 Autor: PAP

Paryż - chodziarz Tomala: w sztafecie możemy walczyć o najwyższe lokaty

Mistrz olimpijski z Tokio w chodzie na 50 km Dawid Tomala uważa, że w konkurencji sztafet, która w Paryżu zadebiutuje w olimpijskim programie, biało-czerwonych stać na walkę o najwyższe lokaty.

21 kwietnia Tomala wraz z Katarzyną Zdziebło podczas drużynowych mistrzostw świata w Antalyi w sztafecie na dystansie maratonu (42,195 km) zajęli 23. miejsce i wywalczyli kwalifikację do paryskich igrzysk. Sztafeta polega na tym, że mężczyzna i kobieta dwukrotnie pokonują dystans wynoszący ok. 10,5 km.


"Naszym celem było zdobycie kwalifikacji. To zrobiliśmy, co jest najważniejsze, natomiast jeśli chodzi o sam start, to nasze wyobrażenia zderzyły się z rzeczywistością. Do tego występu trzeba podejść taktycznie. Lepiej iść wolniej pierwsze 10 km i zostawić sobie więcej sił na drugą połowę niż od początku maszerować na skraju swoich możliwości, bo na drugim odcinku słono się za to płaci. Wiem, że możemy zrobić bardzo duży progres na tym dystansie. Nie zwracam uwagi na miejsce, jakie zajęliśmy, bo popełniliśmy dużo błędów. Nasze możliwości w sztafecie są jednak takie, że możemy walczyć o najwyższe lokaty" - powiedział PAP Tomala.


Złoty medal DMŚ w sztafecie mieszanej Włosi Francesco Fortunato i Valentina Trapletti, a na podium obok nich stanęli Japończycy Koki Ikeda i Kumiko Okada oraz Hiszpanie Alvaro Martin i Laura Garcia-Caro.


"Konkurencja jest bardzo mocna. Włosi, Hiszpanie czy Japończycy pokazali, że są doskonale przygotowani. Jednak tabela zawodów w Antalyi w Paryżu może zmienić się o 180 stopni. Trzeba robić swoje i pracować, że wszystko zagrało" - podkreślił.


Tomala w igrzyskach w Tokio wygrał chód na 50 km i został drugim polskim mistrzem olimpijskimi, po Robercie Korzeniowskim, w tej konkurencji. Światowa federacja (World Athletics) wprowadziła potem duże zmiany w chodzie sportowym. W Paryżu, oprócz sztafety mieszanej, odbędzie się tylko chód na 20 km. Rywalizacja na 50 km przeszła do historii.


"Jeśli mógłbym wybierać, to wolałbym startować na 50 km. Ja i moi koledzy mamy problem na tym krótszym dystansie. Wraz z wiekiem buduje się wytrzymałość, którą trudno potem przełożyć na szybkość. Czasami to jest wręcz niemożliwe. Cały czas mocno walczymy, lecz nasz organizm się buntuje, bo chciałby iść w drugą stronę. World Athletics szuka czegoś, co zachęci potencjalnego kibica do naszej konkurencji. Dopiero po czasie okaże się, czy to dobry ruch" - zaznaczył.


Jego zdaniem lekkoatletyka jest piękna właśnie dlatego, że długo miała jakieś standardy.


"Dzięki nim można było porównywać obecne wyniki do tych sprzed 100 czy 50 lat. Teraz trochę zostało to zaburzone. Mam sentyment do dystansu 50 km. Czekam na to, co przyniesie przyszłość" - dodał.


34-latek nie wypełnił jeszcze minimum olimpijskiego na 20 km, które wynosi 1:20.10. Aby je osiągnąć, musiałby poprawić rekord życiowy (1:20.30). Będzie miał ku temu okazję 5 maja, gdy w Warszawie odbędzie się trzecia edycja zawodów Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup, zaliczanych do prestiżowego cyklu World Athletics Race Walking World Tour Gold.


"W tym sezonie jeszcze nie startowałem na 20 km. Dla nas zaczyna się teraz drugi etap, czyli walka o indywidualną kwalifikację na igrzyska. Przed nami co najmniej trzy starty, w których będziemy mogli o to powalczyć. +Peleton+ bardzo mocno przyspieszył. To ciągnie do przodu i dodaje rozpędu. Jeśli startuje się z mocnymi zawodnikami, to łatwiej o dobre czasy" - powiedział chodziarz.


W maju i w czerwcu czeka Tomalę kilka sprawdzianów.


"Pod koniec maja w La Coruni są zawody na 20 km. Później czekają nas mistrzostwa Europy w Rzymie. Następnie start w Katowicach na Mocnej Piątce, gdzie będzie chód oraz biegi na 5 i 10 km. Wszystkich serdecznie zapraszam, bo jest piękna trasa. Następnie mistrzostwa Polski na 10 000 m w Bydgoszczy" - poinformował.


Lekkoatleci do końca czerwca mogą walczyć o kwalifikację olimpijską. Podczas igrzysk w chodzie na 20 km może wystartować po 48 kobiet i mężczyzn, w tym maksymalnie trzech zawodników z jednego kraju, którzy wypełnią minimum lub awansują poprzez wysokie miejsce w światowym rankingu. Reprezentacja Polski będzie mogła wystawić jedną sztafetę. Wystartują w niej Tomala lub Maher ben Hlima oraz Zdziebło lub Olga Chojecka.


"Będziemy wiedzieć, kto ma minima, bo z końcem czerwca rankingi się zamykają, i PZLA podejmie decyzję. Zawodów jest bardzo dużo w bardzo krótkim czasie. Będę musiał wybierać, gdzie startować. Żeby pojechać na igrzyska, potrzebuję jednego wybitnego startu" - zauważył Tomala.


Mistrz olimpijski z Tokio wierzy, że pojedzie do Paryża. Jednak w stolicy Francji nie nastawia się na zdobycie medalu za wszelką cenę.


"Sztafecie towarzyszą inne emocje. Chciałbym nie zawieźć partnerki – Kasi Zdziebło czy Olgi Chojeckiej. Nie będę sam na trasie. To dla mnie bardzo motywujące. Jeśli przyjdzie chwila zwątpienia, to wiem, że jeszcze ktoś na mnie liczy. W obu konkurencjach chciałbym powalczyć o +ósemkę+ i wziąć wszystko, co będzie wyżej. Dawanie sobie luzu psychicznego wpływa bardziej pozytywnie niż nastawianie się, że jadę po medal. To duży balast" - podkreślił.


W lipcu przed igrzyskami w Paryżu chodziarze pojadą na obóz wysokogórski.


"Im szybciej się dowiemy o tym, czy jedziemy do Paryża, tym lepiej. Wszystko musi być dokładnie wyliczone i zgrywać się czasowo. Mamy sprawdzone miejsca, do których chcielibyśmy pojechać. Będzie to Francja albo Szwajcaria. Na pewno góry. Większość lipca spędzimy na bezpośrednim przygotowaniu startowym. 10 dni przed datą występu przyjedziemy do Paryża i zejdziemy z obciążeń, żeby nabrać energii i walczyć o kolejne medale" - podsumował Tomala.


Olimpijski chód na 20 km zaplanowano na 1 sierpnia. Natomiast 7 sierpnia odbędzie się sztafeta na dystansie 42,195 km.(PAP)


Autor: Maciej Gach


mg/ pp/


Kraj i świat

2024-06-11, godz. 06:20 Warszawska Strefa Kibica piłki nożnej rusza w niedzielę Do wspólnego kibicowania reprezentacji Polski podczas UEFA EURO 2024 zaprasza stołeczny magistrat. Warszawska Strefa Kibica (WSK) na błoniach stadionu Narodowego… » więcej 2024-06-11, godz. 06:20 Semaglutyd zmienia wrażliwość smakową u kobiet z otyłością Semaglutyd, czyli lek znany pod handlową nazwą Ozmpic, poprawia wrażliwość smakową, zmienia ekspresję genów odpowiedzialnych za percepcję smaku oraz moduluje… » więcej 2024-06-11, godz. 06:20 Donald Trump jest pod wielkim wrażeniem urody Taylor Swift 18 czerwca nakładem wydawnictwa HarperCollins ukaże się książka zatytułowana „Apprentice in Wonderland” („Praktykant w Krainie Czarów”). Jej bohaterem… » więcej 2024-06-11, godz. 06:20 UNICEF: prawie 400 mln małych dzieci poddawanych jest brutalnym metodom dyscyplinującym Prawie 400 mln dzieci poniżej 5. roku życia, czyli około 60 proc. tej grupy wiekowej na świecie, pada w domach ofiarami brutalnych środków dyscyplinujących… » więcej 2024-06-11, godz. 06:20 Filipiński bokser Pacquiao rozważa powrót na zawodowy ring Legendarny bokser Manny Pacquiao poinformował w poniedziałek, że prowadzi negocjacje dotyczące swojego powrotu do zawodowstwa. Filipińczyk podkreślił jednak… » więcej 2024-06-11, godz. 06:10 Włochy/ Niedźwiedź przed lokalem wyborczym w Trydencie Przed siedzibę komisji wyborczej w miejscowości Bozzana w Trydencie na północy Włoch przyszedł w nocy niedźwiedź. W lokalu trwało liczenie głosów oddanych… » więcej 2024-06-11, godz. 05:40 Brazylia/ Lula rozmawiał z Putinem, opowiedział się za negocjacjami z udziałem Rosji i Ukrainy Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva w rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem bronił propozycji zorganizowania negocjacji pokojowych z udziałem… » więcej 2024-06-11, godz. 05:40 Lekkoatletyczne ME - we wtorek o medale powalczą Kobielski i Andrejczyk Norbert Kobielski w skoku wzwyż i wicemistrzyni olimpijska w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk powalczą we wtorek o medale mistrzostw Europy w Rzymie. Przed… » więcej 2024-06-11, godz. 05:40 Prognoza pogody na 11 i 12 czerwca Jak informuje IMGW, Polska pozostaje w zasięgu niżu znad Skandynawii. Z zachodu na wschód kraju przemieszcza się front atmosferyczny. Pozostajemy w powietrzu… » więcej 2024-06-11, godz. 05:30 UE/ Do unijnej kasy wpłynęło ponad 56 mln euro z tytułu odrzuconych afrykańskich wniosków o wizę Schengen Unia Europejska otrzymała 56,3 mln euro z tytułu odrzuconych wniosków o wizę Schengen złożonych w 2023 roku przez mieszkańców państw afrykańskich. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »