Senegal/ Prof. A. Nowak dla dziennika "Les Echos": Europa Środkowa i Wschodnia nie chce być częścią "ruskiego miru" ani żetonem w rozgrywce mocarstw
"Na konflikcie między Kozakami i polską szlachtą Rosja zbudowała podstawy pierwszego wielkiego sukcesu w ekspansji na zachód: zajęcia wschodniej połowy Ukrainy w roku 1667. Ale Kozacy nie zapomnieli swej tradycji wolności. Będą się o nią upominali w wieku XVIII, a po likwidacji wszelkiej ich autonomii przez Katarzynę II będą żmudnie odradzali swoją tożsamość narodową. Podobnie Polacy i Litwini nie pogodzili się z zabraniem im przez Rosję, Prusy i Austrię niepodległości. I walczyli o nią, szablą i piórem, od końca wieku XVIII do roku 1918, kiedy tę niepodległość odzyskali" - wskazuje prof. Nowak.
Zauważa, że "Ukraińcom wtedy się to nie udało. Musieli walczyć aż do 1991 roku, do rozpadu sowieckiego imperium, by odnowić swoje niepodległe państwo. Nie raz walczyli przeciw Polakom w tej historii, jednak ostatecznie wspólna tradycja wolności, niezgody na imperialne zniewolenie, także tradycja pamięci o ofiarach ponoszonych w starciu z carskim, a potem sowieckim systemem opresji okazała się silniejsza".
Jak podkreśla, narody Europy Środkowej i Wschodniej, które doznały w historii krzywd ze strony Rosji, jasno opowiadają się obecnie, w obliczu rosyjskiej napaści na Ukrainę, za niezależnością tak Ukrainy, jak i swoją oraz za przeciwstawieniem się niebezpieczeństwu, jakie ponownie płynie z Rosji.
Tekst prof. Nowaka ukazał się w ramach najnowszej odsłony projektu „Opowiadamy Polskę światu”, realizowanego przez Instytut Nowych Mediów, wydawcę miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze”, przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Polskiej Fundacji Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty projektu „Opowiadamy Polskę światu” opublikowane są (we wszystkich językach realizacji projektu) na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl. (PAP)
kjm/ mal/